Zapamiętajcie sobie, #niebieskiepaski: 1. Poznajesz dobrą dziewczynę. 2. Zostajecie parą. 3. Jesteście razem 3-4 lata. 4. Jeśli ona chce zaręczyn i ślubu, to się oświadczasz i bierzecie ślub. 5. Jak ty nie chcesz zaręczyn i ślubu, to łaskawie nie marnuj czyjegoś czasu.
Zaprawdę powiadam wam, nie bujajcie się jak niezdecydowane gibony na gałęzi, tylko bierzcie się w garść i podejmujcie męskie decyzje. #zwiazki #rozowepaski
@UndaMarina: cholera, za mało pisze na mirko i naciskam enter, przez co wysylam. Nie wiem co jest w tym z czapy. Nie wszyscy ludzie chcą tego samego. Trzeba było sie wczesniej orientować, czego chłop chce od życia. Nie wszyscy CHCĄ. Ja np. narazie nie chce. A jestem z niebieskim ponad 5 lat. Załóżmy, że on już chce ślubu. Ma mnie zmuszać? Czy zmuszać mogą tylko kobiety?
Mam nadzieje, ze ty też kiedyś dorośniesz i zmądrzejesz na tyle, żeby pokazać, że nie jesteś tak głupia na jaką wyglądasz po tym wpisie, gratuluje umiejętności dyskutowania na poziomie xD
@UndaMarina: Wesz co, tak sobie myślę że mimo dobrych intencji i chęci spędzenia reszty życia z tym niebieskim to Twój post był zbyt wyniosły i sprawiał wrażenie wyrachowania i stąd teraz masz zjazd gimnazjalny zdeklarowanych kawalerów. ( ͡°͜ʖ͡°)
@DawajMario: Ale jakie to ma znaczenie jeżeli obie strony nie myślą o ślubie podobnie? Jeżeli ktoś nie przywiązuje do takich eventów większej wagi cała ta przysięga będzie tylko pustym gestem. Gdzie tu sens?
Tak gwoli ścisłośći, ja nie jestem przeciwnikiem ślubów. Po prostu nie ogarniam kompletnie jak można kogoś do tego zmuszać i tym bardziej łudzić się, że coś to wniesie.
Dla nas jest to formalne wzięcie odpowiedzialności za powodzenie rodziny jak na głowę rodziny przystało.
Zgoda, tak było przez tysiące lat. Zapewnienie kobiecie tego, że nie zrobisz dziecka i nie uciekniesz. Formalne, oficjalne zaangażowanie w jeden związek, zamiast dzielenie swojej uwagi na np kilka kobiet. Walka z taką męską naturą że chce mieć jak najwięcej kobiet.
Dla kobiet jest to spełnienie marzenia o budowie ciepła domowego ogniska
W skrócie - wspólne rozliczanie się, nieopodatkowany spadek i darowizny, prawo do informacji w razie wypadku / pobytu w szpitalu, prawo do odmowy zeznań na mogących działać na niekorzyść twojego współmałżonka plus cała masa ułatwień urzędowych.
No to fajnie, ale wiesz, że możesz to osiągnąć nie tylko przy pomocy ślubu? xD Poza tym "dostosowałam się do twojego poziomu", coś chyba u ciebie słabo z umiejętnością wyczuwania tego poziomu, skoro na
duża szansa że jak nie wezmę ostatniego piętra w deweloperce to będzie mi oski codziennie szurał julką i łóżkiem po suficie albo guwniaki? #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #nieruchomosci
Ale jutro w Warszawie w samo południe przy 34 stopniach, bedą maszerować żolnierzyki ku chwale pisowskiej ojczyzny i zadowoleniu Płaszczaka i całej śmietanki ktora zapewne schroni sie w cieniu pod zadaszonym pawilonem . #wojsko #defilada ##!$%@?
1. Poznajesz dobrą dziewczynę.
2. Zostajecie parą.
3. Jesteście razem 3-4 lata.
4. Jeśli ona chce zaręczyn i ślubu, to się oświadczasz i bierzecie ślub.
5. Jak ty nie chcesz zaręczyn i ślubu, to łaskawie nie marnuj czyjegoś czasu.
Zaprawdę powiadam wam, nie bujajcie się jak niezdecydowane gibony na gałęzi, tylko bierzcie się w garść i podejmujcie męskie decyzje.
#zwiazki #rozowepaski
W swoim niesamowitym wywodzie pomijasz jedną rzecz - po #!$%@? komu ślub?
Mam nadzieje, ze ty też kiedyś dorośniesz i zmądrzejesz na tyle, żeby pokazać, że nie jesteś tak głupia na jaką wyglądasz po tym wpisie, gratuluje umiejętności dyskutowania na poziomie xD
@Andrzej_K: Oficjalna obietnica musi być świadków "ziom" xD
@UndaMarina: już ustaliliśmy że masz rok świadczeń więc dlaczego tego od niego wymagasz ?
Tak gwoli ścisłośći, ja nie jestem przeciwnikiem ślubów. Po prostu nie ogarniam kompletnie jak można kogoś do tego zmuszać i tym bardziej łudzić się, że coś to wniesie.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-warto-sie-pobrac-korzysci-plynace-z-posiadania-aktu-malzenstwa-2243775.html
W skrócie - wspólne rozliczanie się, nieopodatkowany spadek i darowizny, prawo do informacji w razie wypadku / pobytu w szpitalu, prawo do odmowy zeznań na mogących działać na niekorzyść twojego współmałżonka plus cała masa ułatwień urzędowych.
Zgoda, tak było przez tysiące lat. Zapewnienie kobiecie tego, że nie zrobisz dziecka i nie uciekniesz. Formalne, oficjalne zaangażowanie w jeden związek, zamiast dzielenie swojej uwagi na np kilka kobiet. Walka z taką męską naturą że chce mieć jak najwięcej kobiet.
Nie. Pomijając że
@Anlany: A ile nieformalnych związków się rozpada?
Chcę zobaczyć jak pytacie faceta po miesiącu znajomości czy was kocha i czy wezmiecie ślub. Polecam ten styl życia xD
@UndaMarina: xD
@katinka:
No to fajnie, ale wiesz, że możesz to osiągnąć nie tylko przy pomocy ślubu? xD Poza tym "dostosowałam się do twojego poziomu", coś chyba u ciebie słabo z umiejętnością wyczuwania tego poziomu, skoro na