Wpis z mikrobloga

Odnoście tego wykopu http://www.wykop.pl/link/2676879/japonski-lowca-samobojcow-uratowal-setki-istnien/

Największym problemem są samobójcy na stacjach. Oni skaczą pod pociągi i później zatrzymana jest cała linia. Jak dobrze
pamiętam dwa lata temu wyglądało to jak atak terrorystyczny. Trzech skoczków na trzech głównych liniach godzina po godzinie. Prawie całe Tokyo sparaliżowane. Zmieniło się prawo i obecnie kosztami za zatrzymanie pociągów oraz opóźnienia obarczana jest rodzina samobójcy. Często są to wielomilionowe kwoty.

Na każdej stacji jest także awaryjny przycisk, który natychmiast wyłącza napięcie oraz zatrzymuje nadjeżdżające pociągi. Za uratowanie samobójcy na stacji jest nagroda.

Innym skutecznym rozwiązaniem było umieszczenie luster na stacjach metra. Zmuszało to potencjalnego samobójce do spojrzenia na siebie, co podobno znacznie wpływało na zaniechanie tego czynu. Pierwszy raz zamontowano lustra w Sapporo w 1985 roku, obecnie są na każdej stacji, ale już chyba nie działają.

Obecnie montuje się automatyczne bramy pomiędzy peronem a pociągiem, które otwierają się tylko jak pociąg stoi.
Natomiast najnowszym rozwiązaniem są niebieskie lampy LED na początku peronu. Po programach pilotażowych trwających 4 lata okazało się, że o 84% spadła ilość samobójstw na stacjach ze wspomnianymi niebieskimi lampami. Nie jest znana dokładna przyczyna, dlaczego właśnie niebieskie, ale ostatnie badania przeprowadzone w uniwersytecie Shiga przez Hiroshi Kadotani wykazały, że istnieje zależność proporcjonalna do ilości samobójstw a dni bez światła słonecznego. Najprawdopodobniej odpowiednio dobrane niebieskie światło LED wpływa na samopoczucie i odwodzi samobójców od popełnienia tego strasznego czynu.

Co ciekawe książka jak popełnić godne samobójstwo Wataru Tsurumi’ Kanzen Jisatsu Manyuaru (“The Complete Manual of Suicide”) była bestsellerem przez lata...

Ja niestety raz widziałem z pewnej odległości skoczka, ciężkie doświadczenie.

#japonia #ciekawostki
Pobierz
źródło: comment_obFsuZKRfrmCVSqmiDsnD7ftcIsOsWHn.jpg
  • 91
@ama-japan: To jeszcze dopytam: Dawniej sytuacja była chyba dużo gorsza, ale wyszli z kryzysu?
Czy może to też dlatego, że Japończycy potocznie kojarzą się z aktami samobójstw (kamikaze, seppuku)? I czy to prawda, że dalej trochę patrzy się tam na samobójstwo, jako w sumie porządny gest (nie tak jak np. w Polsce, gdzie od razu samobójca = przegryw)?
@matiau: dawniej czyli po wojnie był głód i rozsypka kraju. Samobójstwo było dobrym wyjściem w trosce o rodzinę. Więcej jedzenia.. Kryzys jest i finansowy i psychiczny ale nie na jakąś masowa skalę. Na ulicach wszyscy weseli, wieczorem podpici a sklepy nie narzekają na brak klientów. Duża populacja to i odsetek słabych psychicznie wyższy. Absolutnie nie. Samobójstwo jest złe i wbrew naturze. Rząd stara się od lat zmienić potczną opinie o wspanialomyslnym,
Największym problemem są samobójcy na stacjach. Oni skaczą pod pociągi i później zatrzymana jest cała linia.


@ama-japan: Również w Londynie to jest plaga. Co i raz paraliż komunikacyjny przez jakiegoś skoczka. Strasznie egoistyczni ci samobójcy...
Nie umiem nie odczuć obrzydzenia jak czytam niektóre wpisy. Ale egoistyczni ci samobójcy, o nikim innym nie pomyślą. Bo o nich też nikt nie pomyślał. Zatrzymanie linii to może być największa zmiana jaką udało im się w życiu wykonać. Ludzie stojący na peronie, to może być największa grupa jaka kiedykolwiek "dała #!$%@?" na ich temat. Tak, zatrzymanie pociągu, trauma kierowcy, potrzeba zespołu który zbierze resztki - to wszystko jest złe. Egoistyczne w
@blisko_kebab: Niebiesko-fioletowe to są tylko światła na tarczach manewrowych, czyli na sygnalizatorach które nie umożliwiają wyjazdu ze stacji, oznaczają one zakaz jazdy manewrowej (czyli przetaczania taboru w obrębie stacji), stosowane tylko na torach stacyjnych bocznych albo w plątaninach torów na dużych stacjach.

Po prostu jest to dla odróżnienia od zielono-czerwono-pomarańczowych świateł na standardowych semaforach, i raczej zostało zastosowane (razem z białym) jako po prostu jeden z niewielu pozostałych, dobrze odróżnialnych kolorów
@ama-japan:

Innym skutecznym rozwiązaniem było umieszczenie luster na stacjach metra. Zmuszało to potencjalnego samobójce do spojrzenia na siebie, co podobno znacznie wpływało na zaniechanie tego czynu.

Interesujące, pomyślałbym że lustra mogą raczej zachęcić do samobójstwa, np. w przypadku gdy jego przyczyną jest to, że ktoś jest brzydki, chory, jest kaleką, nienawidzi siebie/swojego widoku, dręczy go poczucie winy itp.