@wpoz: Nie ma czegoś takiego jak normalne życie które widziałeś na filmach albo wydaje ci sie że widzisz u innych ludzi. Każdy ma jakies problemy cele marzenia. Jeśli nie podoba ci sie twoje życie to je zmień. Spróbuj zrozumieć co robisz zle a co sprawia ci przyjemność. W dodatku czasy w którch żyjemy też sa po prostu specyficzne i musisz sie w nich odnalezć i nie myśl sobie że możesz
@wpoz: napisz który lvl może być na pv, jedno po mogę Ci napisać od razu - NIC ale to NIC samo nie przychodzi , zwalcz w sobie coś co cie blokuje , zacznij działać . później się odezwę to może Ci coś naprostuje deko myślenie bo masz blednę przemyślenia , Tymczasem muszę iść do pracy po tygodniowym urlopie .
@wpoz: Nie ma możliwoście nadrobienia czegoś takiego. Nie da się tak zrobić. Im szybciej to zrozumiesz i pogodzisz się, tym szybciej pójdziesz dalej.
Bo w sumie jak? Znajdziesz wehikuł czasu i cofniesz sie do dzieciństwa? No nie ma na to realnej możliwości prawda? A chyba nie pojedziesz z 11-stolatkami na kolonie do Sopotu, bo to już nie będzie to samo, tak?
Dużo o tym myślisz, masz może jakiś, choćby najmniejszy plan
@wpoz Rozumiem Cię i mam wrażenie, że mało kto rozumie Twoją sytuację. Bo to jest tak, że masz jakiś problem, podają rozwiązania, które wydają im się często banalne, ale jak samemu stajesz przed wdrożeniem tego w życie, to wszędzie widać bariery i przeciwności. To tak, jakby wszyscy Ci mówili, żeby wejść w ogień, bo nie jest gorący, ale Twój instynkt przetrwania mówi Ci kompletnie co innego, bo kiedyś się sparzyłeś albo
Mi to wygląda na spore problemy z koncentracją. Do tego pewnie jesteś wzrokowcem. Tutaj się nie ma co załamywać bo tak naprawdę wszystko można wyćwiczyć. Mnemotechniki na 100% poprawiły by twoje zdolności do zapamiętywania. No i cały czas mylisz inteligencje z wiedzą. Intelekt polega na tym jak potrafisz używać tego co masz w głowie. Przykładowo skoro czytasz to nie popełniasz błędów językowych, ortograficznych. Potrafisz "przelać" na klawiaturę to co Ci siedzi w
@wpoz Przepraszam, ale jestem teraz srogo napity. Przyzwyczaić do stanu zmian. Jak nie rzucisz się raz w przepaść, to nigdy nie ruszysz z miejsca. Inni to postrzegają jako zejście z krawężnika, natomiast Ty będziesz w tym widział Mt Everest. Może też być druga strona medalu (odnośnie przeszłości), ale tutaj musisz podejść jak Nomadowie, którzy porzucali rzeczy mniej pożyteczne na rzecz tych lepszych. Tak więc jedyne co możesz zrobić, to podnieść głowę
@mayh: Dzięki, dobry tekst. Tylko z tym się nie zgodzę:
powiem Ci, że większość ludzi to zwykłe szare masy bez hobby, bez jakiejkolwiek szczególnej cechy, wiedzy. I ci ludzie normalnie funkcjonują, ba, mają znajomych i są spełnieni
@mayh: O czymś trzeba mieć rozmawiać. Większość coś tam robi, wychodzi ze znajomymi, jeździ na imprezy, uprawia jakiś sport. Nawet oglądanie jakiś głupich seriali się tu przyda i jest lepsze niż
Zamulanie przed kompem jest spoko, przejrzysz wypok i już masz jakąś wiedzę czy ogląd na daną sprawę
@mayh: No i co mam rozmawiać o tym jakie afery tutaj były? xD Na wykopie tak naprawdę jest bardzo mało ciekawych/wartościwoych rzeczy. Więc to niezbyt dobrze. To, że nie mam zainteresowań też nie. Wiem, że myślisz inaczej ale wyobraź sobie sytuację gdzie wychodzę do ludzi i powiedź mi o czym miałbym rozmawiać?
Ruszamy z nowym #rozdajo – wygraj kartę podarunkową do Allegro o wartości 100 zł!
Aby wziąć udział w konkursie, zaplusuj ten wpis oraz w komentarzu krótko odpowiedz na pytanie konkursowe: Jeśli wygrasz, na co wydasz (lub do czego dołożysz) to 100 zł? ( ͡~ ͜ʖ͡°
@sir_goryl: Jestem wyalienowany, to nie jest normalne życie.
Bo w sumie jak? Znajdziesz wehikuł czasu i cofniesz sie do dzieciństwa? No nie ma na to realnej możliwości prawda?
A chyba nie pojedziesz z 11-stolatkami na kolonie do Sopotu, bo to już nie będzie to samo, tak?
Dużo o tym myślisz, masz może jakiś, choćby najmniejszy plan
Rozumiem Cię i mam wrażenie, że mało kto rozumie Twoją sytuację. Bo to jest tak, że masz jakiś problem, podają rozwiązania, które wydają im się często banalne, ale jak samemu stajesz przed wdrożeniem tego w życie, to wszędzie widać bariery i przeciwności. To tak, jakby wszyscy Ci mówili, żeby wejść w ogień, bo nie jest gorący, ale Twój instynkt przetrwania mówi Ci kompletnie co innego, bo kiedyś się sparzyłeś albo
Komentarz usunięty przez autora
Przepraszam, ale jestem teraz srogo napity.
Przyzwyczaić do stanu zmian. Jak nie rzucisz się raz w przepaść, to nigdy nie ruszysz z miejsca. Inni to postrzegają jako zejście z krawężnika, natomiast Ty będziesz w tym widział Mt Everest. Może też być druga strona medalu (odnośnie przeszłości), ale tutaj musisz podejść jak Nomadowie, którzy porzucali rzeczy mniej pożyteczne na rzecz tych lepszych. Tak więc jedyne co możesz zrobić, to podnieść głowę
Tylko z tym się nie zgodzę:
@mayh: O czymś trzeba mieć rozmawiać. Większość coś tam robi, wychodzi ze znajomymi, jeździ na imprezy, uprawia jakiś sport. Nawet oglądanie jakiś głupich seriali się tu przyda i jest lepsze niż
Komentarz usunięty przez autora
@mayh: No i co mam rozmawiać o tym jakie afery tutaj były? xD Na wykopie tak naprawdę jest bardzo mało ciekawych/wartościwoych rzeczy. Więc to niezbyt dobrze. To, że nie mam zainteresowań też nie. Wiem, że myślisz inaczej ale wyobraź sobie sytuację gdzie wychodzę do ludzi i powiedź mi o czym miałbym rozmawiać?
Komentarz usunięty przez autora