Aktywne Wpisy
Ryneczek +1708
Plusują przeciwnicy palenia. Najgorszy możliwy nałóg, ponieważ ma bezpośrednie przełożenie na zdrowie osób postronnych i angażuje je w ten cały śmierdzący proceder. Oni są gorsi od narkomanów. Gdy ćpun daje sobie w żyłę, to nie obrywam jego porcją heroiny. Gdy przechodzi obok mnie palący, to mimowolnie jestem narażony na wdychanie tej trucizny i bierne palenie (w USA ginie przez to 50k ludzi rocznie). Oczywiście palacz spyta "Hej, gdzie moja wolność". A ja
Balonowy21 +50
#wybory Nie minęło nawet tydzień od wybór, a już Tomasz Siemoniak z Koalicji Obywatelskiej zapowiada koniec programu 300 tysięcznej armi. Oznacza to fale zwolnień, likwidację jednostek wojskowych jak za czasów 2007-2015, a pewnie także zerwania kontraktów zbrojeniowych. Oczywiście to również z pewnością powrót do koncepcji, żeby cała Polskę wschodnia oddac w ręce napastnika i bronić się dopiero na linii Wisły. Na pewno możemy się czuć bezpieczni, gratulacje wyboru Polacy..
Jedyne co chciałem to żyć normalnie, co przy moim #!$%@? i mając inteligencję emocjonalną na poziomie kilku letniego dziecka jest po prostu nie możliwe. Nawet jakbym próbował wszystko nadrobić to i tak zawsze będę z tyłu za wszystkimi, pozostanie ogromna przepaść między mną a rówieśnikami i nigdy od tego nie ucieknę. To już nawet nie #depresja, jestem po prostu niedorozwinięty.
@gregu-: Wiem od bardzo dawna. Odnosząc się do reszty to się zapytam co z inteligencją emocjonalną jak i umiejętnościami interpersonalnymi? Bo tu ewidentnie jest źle, ludzie zwłaszcza jako dzieci/nastolatki zawierają dużo znajomości, uczą się życia, wyrabiają charakter. Ja jestem kompletnie oderwany od rzeczywistości i realny świat mnie przeraża. Nie radzę sobie w nim, czuję się jakbym nie miał charakteru i osobowości
@drutex12: Ja im dłużej w tym siedzę tym gorzej się czuję. Nie pogodzę się z tym.
Ta, z niektórymi sprawami zwlekałem kilka miesięcy zanim załatwiłem.
Prawie jak bym czytał o sobie. Nie miałem lekkiego dzieciństwa, a jak ktoś wspomina "przecież każdy w dzieciństwie robił x", to mi się serce kraje, bo ja jedyne co pamiętam, to męczarnia szkoły i ekran monitora. Mam do siebie ogromny żal, że pozwoliłem sobie na zmarnowanie tego czasu. Chociaż z tego wszystkiego, nie mam jakichś wewnętrznych oporów, żeby do kogoś zagadać, załatwić jakąś sprawę, ale znowu na gruncie towarzyskim jestem kompletne
'stracone lata '- co w tym czasie robiłeś? Grałeś w gry? (napisz co sprawia Ci radość, jak spędzasz zwykle czas)
Nie da się odrobić tego co było, a tym bardziej nadrobić. To pewne.
Tak jak ja nie nadrobie tego, że w podstawówce miałam jedne dziurawe jeansy i byłam nieśmiała, co skutkowało tym ze byłam nielubiana. Ale to było, minęło.
Trzeba się z tym pogodzić. I iść dalej. Ja proponuje
@Amelie: Internet, gry, przyjemności nic mi nie sprawia przyjemności, jest to ucieczka od rzeczywistości.
Czyli tak jak mówiłem. Zawsze będzie mnie dzielić przepaść między rówieśnikami, jestem upośledzony. Do tego zawsze będę tym gorszy który będzie miał mniej wszystkiego,