Wpis z mikrobloga

@Aerials: Boże, czy ja naprawdę widzę w gorących screena o tym, że dziewczyna zgodziła się na s--s? I ludzie tak to chętnie komentują? Przecież to powinno przejść bez echa, co w tym takiego wielkiego. :S
  • Odpowiedz
@LoginZajetyNiepoprawny:

@Krupier: wiem, że j tak pewnie nikt mi nie uwierzy (nawet nie będę wstawial zdjęć rozmów, widać po tym wpisie, że dla mirkow to żaden dowod), ale przez tindera poznałem dwie dziewczyny, z którymi spotykałem się kilka razy tylko i wyłącznie na s--s. I nie, nie były brzydkie, nie musiałem pisać do miliona innych zanim jakąś się zgodziła, nie było w tym żadnego haczyka. Po prostu jak
  • Odpowiedz
@Skyworld: bo jak to tak uprawiać s--s z kimś kogo nie zna się przynajmniej miesiąc i nie wie jakie skarpetki ubiera w niedzielę do kościoła.
  • Odpowiedz
niż jak miałaby się puścić n------a z jakimś sebixem na imprezie


@adizj: Dlaczego lepsze? Czy na tej samej zasadzie, na której kobiety, które są "sponsorowane" nie uważają się za prostytuki i czują się lepsze?

Dlaczego 'k-------e', oboje są dorośli i oboje są prawdopodobnie samotni.


@Skyworld: Oczywiście każdy ma prawo sam decydować o własnym życiu, nie ingeruję w to w żaden sposób, ale w mojej ocenie jest to k-------e
  • Odpowiedz
@Aerials: bo robi to świadomie, z osobą o której wie trochę więcej niż zna jej imię? To nie jest tak, że piszę do jakiejś dziewczyny czy ma ochotę na s--s bez zobowiązań, ona odpowiada, że tak, za pół godziny się spotykany robimy to i cześć. Oprocz tego rozmawiamy, opowiadamy o swoich zainteresowaniach, wymieniamy doświadczeniami, oglądamy jakiś film, palimy blanta czy cokolwiek. Ale nie na tyle żeby wytworzyła się jakaś więź,
  • Odpowiedz
@Aerials: Nie dopisuję :) Dziewczyna się zawiodła na facecie i ma ochotę się poruchać. Akurat ja się trafiłem i dobrze zagadałem, to się poruchamy. Ale to wciąż nie zmienia faktu, że taki s--s to tylko s--s - lepsze niż fapanie, ale gorsze od jakiejkolwiek emocjonalnej relacji.
  • Odpowiedz