Wpis z mikrobloga

@Aerials: Nie dopisuję :) Dziewczyna się zawiodła na facecie i ma ochotę się poruchać. Akurat ja się trafiłem i dobrze zagadałem, to się poruchamy. Ale to wciąż nie zmienia faktu, że taki seks to tylko seks - lepsze niż fapanie, ale gorsze od jakiejkolwiek emocjonalnej relacji.
@LoginZajetyNiepoprawny:

-usiedliśmy razem do komputera i programowaliśmy całą noc, nauczyłem jej obsługi timerów i wyzwalania zboczem

-mowie, ze musze isc
-ona pyta, czy nie zostane na noc
-co
-pytam co ma na mysli
-ona odpowiada, ze byla samotna przez dłuzszy czas i programowanie ze mną było świetne, i może mi sie w pewien sposób odpłacić
-nie wierze jej, ale pomimo to ide z nia
-prowadzi mnie do sypialni, rozbieramy sie
-uprawiam
@adizj: Nie do końca tak jest, nie mam problemu z zaruchaniem, ale nie ma w tym tego czego pragnę. Gardzę takimi szmatami, a jakiekolwik wymówki, żeby usprawiedliwić swoje #!$%@? są żałosne. Część facetów to po prostu niepoprawni romantycy, w tym i ja, którzy wbrew faktom wciąż chcą się oszukiwać, że istnieje coś takiego jak miłość, stabilny związek, którym do szczęścia potrzebna jest jedna, wierna kobieta. Że te historie miłosne z książek
@Aerials: a nie wyobrażasz sobie takiej sytuacji, że poznajesz kogoś, ta osoba podoba Ci się pod względem fizycznym, nawet dobrze się dogadujecie, ale nie chcesz z nią wchodzić w żadną trwała relacje i tylko uprawiacie ze sobą seks? Tzw fuck friend. No to tutaj jest tak samo, tylko że znajomość jest zawarta przez tindera.
@usiadz-posluchaj: widzisz ja za to miałem taki okres w swoim życiu, że nie chciałem żadnego stabilnego związku ani miłości, chciałem od tego odpocząć. Ale potrzeby fizyczne też trzeba jakoś zaspokajać i uważam, że taki sposób to akurat dobry pomysł. I wiem, że kobiety które się na to że mną godziły miały bardzo podobne podejście. Skoro one są szmatami w Twoim mniemaniu to ja kim jestem?
@LoginZajetyNiepoprawny: załóżmy ze ja "pukniesz"... Obudzisz się rano i stwierdzisz ze pora zapłakać w poduszkę, bo w twoim życiu czegoś brakuje... Jest puste, brak w nim miłości.
Bo choćbyś miał cały świat, a miłości byś nie miał, byłbyś jak puste naczynie gliniane, które łatwo rozbić, jak bałwan pusty, miedź dźwięcząca.
Bóg daje nam miłość, bo on pierwszy nas umiłował.
@LoginZajetyNiepoprawny: piszę od serca, bo gościu zaspokoi się na chwilę i znowu będzie szukał kobiety, bo pożądanie jest jak nałóg, a podążający za nim jak heroinista.
Zamiast tego może znaleźć szczęście, wewnętrzny pokój i rodzinę, na która zawsze może liczyć. Żaden troll.
Zacytowałem Biblię.
@PotomekZnadPotomaku: to w związku chodzi tylko o to żeby zaruchac a wszystko co robisz dla swojej dziewczyny to tylko po to żeby ją zaliczyć? Bo mi się wydaje, że seks to tylko dodatek do całej reszty która towarzyszy związkowi i miłości. Skoro masz takie podejście, to moim zdaniem o wiele mniej nadajesz się do związku niż dziewczyna, której zdarzyło się mieć seks bez zobowiązań. Obecnie jestem z kimś na stałe i
a nie wyobrażasz sobie takiej sytuacji, że poznajesz kogoś, ta osoba podoba Ci się pod względem fizycznym, nawet dobrze się dogadujecie, ale nie chcesz z nią wchodzić w żadną trwała relacje i tylko uprawiacie ze sobą seks?


@adizj: Szczerze mówiąc, to niekoniecznie. Sama fizyczność nie wystarczy
@PotomekZnadPotomaku: a Ty zawsze przed deserem jesz pierwsze i drugie danie, nie masz czasem ochoty po prostu sprawić sobie (a przy okazji komuś innemu) trochę przyjemności?

Seks z osobą która się kocha jest wspaniały i ciężko go porównywać do czegoś innego, ale jak ktoś nie chce/nie moze/nie potrzebuje tej miłości to dlaczego ma też odmawiać sobie seksu? Zawsze mi się wydawało, że dorośli, inteligentni i mający jakieś doświadczenie życiowe ludzie to
Seks z osobą która się kocha jest wspaniały i ciężko go porównywać do czegoś innego, ale jak ktoś nie chce/nie moze/nie potrzebuje tej miłości to dlaczego ma też odmawiać sobie seksu?


@adizj: nie każe jej odmawiać sobie seksu, a być szczerym co do przeszłości, bo wbrew temu co się mówi ma ona znaczenie.

Zawsze mi się wydawało, że dorośli, inteligentni i mający jakieś doświadczenie życiowe ludzie to rozumieja.


@adizj: tak
@LoginZajetyNiepoprawny: ależ mi żal niebieskich, co to nigdy w życiu już nie zaznają uczucia wyrywania niewiast z sąsiednich akademików na miasteczku studenckim, prawilnych dziewczyn z oaz, koleżanek z wesela siostry, gdzie nie było tinderów i innego gówna, tylko stara motorola i wyobraźnia.

My chłopaki, level 35 up nie mamy chyba czego koledze gratulować. Chłopacy stulejacy gratulują koledze, bo może sobie na dwa telefony odpisywał co by na mirko zabłysnąć.

Ja może
@PotomekZnadPotomaku: Nie, ja mówię, żebyście robili, co chcecie. Nawet nazywajcie mnie łatwym i #!$%@?, bo jestem łatwy xD Ale od tych dziewczyn się #!$%@?, bo 1. nie znacie ich 2. nie robią nic złego 3. to ich życie. Nazywanie losowych dziewczyn #!$%@?, bo uprawiają seks? Oh, jakie to dojrzałe, oh jaki jestem anty. #!$%@?, ludzie od zawsze się bzykali, kiedyś po prostu nie było internetu, by o tym otwarcie mówić.
@rissah: czemu wspolczuc? smiem twierdzic, ze wiekszosc "gratulujacych" robi to po to, zeby #!$%@? innych, ktorzy maja z tym jakis problem. ja osobiscie bym sie na tindera nie zdecydowal. to po prostu niezle narzedzie, udogodnienie. latwiej jest tu o bezposredniosc, ktora IRL moglaby zostac zle odebrana.

takie czasy. to nie znaczy od razu, ze kazdy tak robi. wciaz na swiecie jest pelno mlodych ludzi, ktorzy lubia sie bawic "w podchody" z
@PotomekZnadPotomaku: potepiając w pewnym sensie każesz. Każdy ma swoje zdanie i szanuję Twoje, ale jeśli dla Ciebie dziewczyna, której zdarzyło się uprawiać seks bez zobowiązań jest z góry skreślona, to bardzo mocno zawężasz sobie grono potencjalnych partnerek. I nie wiem czy dobrze mi się wydaje, że utozsamiasz to z dawaniem dupy na prawo i lewo? Boisz się o wierność takiej osoby w przyszłości? Bo innego powodu dla którego miałbyś odrzucić taka
@LoginZajetyNiepoprawny: Gdybyś na pierwszej randce zrobił na niej takie wrażenie (gadką, charyzmą), że zalała się śluzem i poszła do łóżka - wygryw. Ale tu ona nawet nie widziała Cię na oczy, co świadczy, że jest nieźle zdesperowana. Nie wiem co takiego mega fajnego jest w stukaniu laski wokół której nie wytworzyło się nawet minimalnej chemii. To przecież tak jak oglądać Teleexpress.