Wpis z mikrobloga

@Stitch: @the4dk: @PsichiX:
Brak szacunku do własnej matki = zero absolutne.

Kultura, wiara, tradycja, religia to pojecia cywilizacyjne, źródła inspiracji, wzorce postępowań moralnych, motory historii pozytywnej jak i negatywnej.
Niedoogarnięcia sprawy przez takich zagubionych pasożytniczych prymitywów przedplemiennych mających problemy z odnalezieniem się w świecie jak wy.
@badger69: Brak szacunku dla odmiennosci czyichs pogladow = zero absolutne
Podwojne standardy = zero absolutne

Czyli widze logika Kalego. Mirek nie szanowac Swiat to zle. Mama nie szanowac pogladow Mirka to dobrze. Mam obchodzic swieta, bo to w Polsce od wiekow i z dziada pradziada i w ogole wyroslismy na chrzescijanskim nawozie?
Caly czas razem ze @Stitch podkreslamy, ze brak kontaktu ze swoja rodzina, to zupelnie inna sprawa.

Poza tym po
@Stitch: Dlatego pytam OPa. Ja to odebrałem jednoznacznie- mama ma żal do syna o to, że ją olewa. Do tego w święta (dla niej jak widać czas ważny) syn się nie odezwał i zamiast odwiedzić rodzinę pojechał do dziewczyny. Dla matki (przynajmniej ja to jak widzę) to była tylko kropka nad i.
@Stitch: @the4dk:
Tak jest, od wieków, pradziada i na chrześcijańskim, a nawet katolickim nawozie.
Smutna historyczna prawda dla postepowych świeckich, ale właśnie dzieki tym wiekom i nawozie mamy zachowane resztki szacunku do innych ludzi, pogladów i religii.

Nie w każdym zakądku świata można mieć własne poglądy.
@PsichiX: tak jesteś skrzywiony, mimo ze tez jestem gimboateuszem, składam zyczenia swiateczne osobom, które mnie ciut obchodzą, bo nie chodzi o religie w tym momencie, a o spędzenie milo czasu w rodzinnym gronie. Ty natomiast typie z mózgiem 15 latka, który co jeno po bierzmowaniu się zaczal buntować, rzucasz się i wojujesz z rodzina bo 'hurr durr ja nie wierze w te cuda na kiju :>'.
Ps. Jak to w zyciuw
@badger69: stary luz. Zauważ tylko, ze wyraznie zaznaczyłem swoje stanowisko. Rozdzielilem je na 2 opcje. Jeśli faktycznie jest bucem, który olewa rodzinę - zgadzam się z wami.
Jeśli nie olewa i chodziło tylko o względy Religijne wtedy jestem po jego stronie. pozderko
A pewnie jakby OP składał jednak życzenia, to wszystkie religijne oszołomy obrałyby odwrotny kierunek i by się zaczęło "taki z ciebie ateista a składasz życzenia? xD top kek gimboateusz"
@PsichiX: trzymaj się cumplu. Ja też nienawidzę składać ani otrzymywać życzeń ;p
Nie chodzi nawet o religię czy inne takie. To po prostu głupie samo w sobie. Max to życzenia urodzinowe