Wpis z mikrobloga

@supernick: Koleś tworzył genialny content, ale od pewnego punktu widać było jego wypalenie. Piosenki z absurdalnym tematem jak "lol nie mam penisa" zaczęły być nudne. On chyba jednak nie narzeka, zdaje się, że spełnia się w mainstreamie jako aktor czy coś, widywałem go w filmach.