Aktywne Wpisy
Luminarz_Osobisty +2199
njdnsjdnjs +112
Tak sobie myślałam o sprawie z WuDwaKa i doszłam do wniosku, że jest teraz jakaś epidemia samotności. I nie chodzi o hasztag przegryw, bo i na innych social media widziałam poruszaną tę kwestię. I nie wiem, czy to zawsze tak było i teraz ludzie o tym mówią, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Mam wrażenie, że każdy patrzy tylko na siebie i z jakiegoś nieświadomego strachu #!$%@? przed innymi. Znajomości są takie
Cześć Mirabelki i Mirki.
Nigdy nie sądziłem, że do tego dojdzie, a już w ogóle, że będę o tym pisał, ale oto jest - mój #rozowypasek mnie zostawił.
Prawilny ze mnie mireczek i wykopek, często wrzucałem śmieszne obrazki (sprawdzcie profil :) ), ale teraz proszę Was jak siostry i braci - poradźcie mi co robić?
Jak nie wpaść w jakąś czarną dziurę po rozstaniu, w jaki sposób jak najszybciej ruszyć z miejsca, co koniecznie zrobić, a czego pod żadnym pozorem, gdzie pójść ( #wroclaw ) itp.
Mogą być porady na wesoło, mogą być na poważnie. Przyjmę wszystko, bo strasznie, strasznie, strasznie się teraz czuję. Niby stary chłop (25 lvl) , a tu takie rzeczy ...
Aha, to moje pierwsze takie rozstanie. Związek z 5-letnim stażem. Na poważnie.
Pomocy.
Zalej się. W Lidlu promocja, sporo belgijskich browarów. Niektóre dość fajne nawet, tylko #!$%@? drogie, ale w sytuacji wyższej potrzeby...
@xavvax: Zrób sobie taki mentalny pogrzeb i pozbądź się wszystkiego co jest z nią związane. Twój stan niczym się nie różni od stanu po śmierci kogoś bliskiego, a to generalnie pomaga.
A i jak będziesz ją widział z kimś innym, to pomyślisz sobie: "A teraz chłopie zastanów się, co ona miała w ustach" :)
4-5 zeta za 0,33 jasnego browara to jest zdecydowanie za dużo. :]
Jak nie pomoże to zawsze może ją zamordować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja ci podaję środek pomocy doraźnej, nie długotrwałe rozwiązanie. Zalać się możesz po robocie. Wytrzeźwiejesz do rana. ;]
"nie" ponieważ?
Komentarz usunięty przez autora