Wpis z mikrobloga

#niebieskiepaski #rozowepaski #truestory #pomocy #zwiazki #logikarozowychpaskow

Cześć Mirabelki i Mirki.

Nigdy nie sądziłem, że do tego dojdzie, a już w ogóle, że będę o tym pisał, ale oto jest - mój #rozowypasek mnie zostawił.

Prawilny ze mnie mireczek i wykopek, często wrzucałem śmieszne obrazki (sprawdzcie profil :) ), ale teraz proszę Was jak siostry i braci - poradźcie mi co robić?

Jak nie wpaść w jakąś czarną dziurę po rozstaniu, w jaki sposób jak najszybciej ruszyć z miejsca, co koniecznie zrobić, a czego pod żadnym pozorem, gdzie pójść ( #wroclaw ) itp.

Mogą być porady na wesoło, mogą być na poważnie. Przyjmę wszystko, bo strasznie, strasznie, strasznie się teraz czuję. Niby stary chłop (25 lvl) , a tu takie rzeczy ...

Aha, to moje pierwsze takie rozstanie. Związek z 5-letnim stażem. Na poważnie.

Pomocy.

xavvax - #niebieskiepaski #rozowepaski #truestory #pomocy #zwiazki #logikarozowychpas...

źródło: comment_pmcyU0qgOcvkfwEMSTAPLInlediG4Kxs.jpg

Pobierz
  • 136
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@worldmaster: ale tu tez chodzi o wspolne wspomnienia. Co ztego ze sa.miliardy skoro juz zzadna znich nie wspomnisz czasow kiedy zaczynaliscie chodzic i bylo tak pieknie. Niestety kazdy kolejny zwiazek to juz nie to. Brak czegos takiego jak wspolne siedzenie na łące i calowanie sie. Bo jestes starszy i siedzisz znia w knajpie a pierwszy pocalunek i milosc to cos oco warto walczyc. Bo przeciez fajnie bylo by miec ta
  • Odpowiedz
  • 0
@xavvax: zero powrotu do siebie, ja zrobiłem ten błąd i co dzisiaj się dowiedziałem że mam poroże wielkości drzwi,i ten drugi też nic nie wie o mnie...najgorsza i najbardziej zaklamana osoba jaką w życiu spotkałam, więc cumplu dziś nie jesteś sam, uczucie 2 razy zraniony przez tą samą osobę -1000, pisze to o 5 rano więc widać że nawet spać nie idzie.
  • Odpowiedz
@alma_: nie można jednoznacznie stwierdzić, że proszenie czy rozmowa na temat powrotu jest zła! I nie zawsze świadczy to o płaszczeniu się. Jeśli facet wiesza się na szyii, błaga, wyczekuje pod drzwiami, staje się namolny itp. To wtedy tak, przekracza pewne granice dobrego smaku i skutek jest odwrotny do zamierzonego. Ale ja tez zostawiłam faceta po 5 latach.. I nie widziałam w tym nic złego, że On 'prosil' byśmy wrócili.
  • Odpowiedz
Przeczytaj Głupcy umierają' i obejrzyj Słodkie Życie, mnie cholernie pomogło. No i tak jak cumple juz pisali, daj sobie na jakiś czas spokój ze spolecznosciowkami i trzymaj się blisko znajomych. Powodzenia!
  • Odpowiedz
@xavvax: Trzymaj się kumplu. Też przez to teraz przechodzę. OD K---A ROKU.

Zazdroszczę ludziom którzy potrafią się ogarnąć po miesiącu, dwóch. Iść się n-----ć, zamulać przez tydzień, urwać kontakt i wrócić do normalnego życia. K---a, kto by pomyślał że złamane serce może być takim poważnym urazem że dokucza dosłownie codziennie. Wcześniej za nastolata mocno z tych wszystkich love stories szydziłem, teraz mnie złapało "starego chłopa" i jest słabo.

Mogę Ci
  • Odpowiedz