Wpis z mikrobloga

@Constantine: E, nie jest tak źle, widziałam gorsze wypowiedzi. Ale w takim razie powinni ją Korwin z Wiplerem pogonić żeby się douczyła, zamiast zadowolić się jej pozycją maskotki, bo bycie ładną buzią nie jest zadaniem polityka. Zajączkowska mi nie brzmi na idiotkę, której trzeba przykazywać, żeby się uśmiechała i broń boże nie odzywała, wystarczyłoby jej po prostu postawić odpowiednie wymagania. Mogłaby przy okazji robić za żywy przykład, że polska prawica traktuje
@Constantine: Tu się zgodzę w pełni:/ Ale kurde, wiesz co? Z drugiej strony pamiętam facetów polityków robiących jeszcze dziwniejsze rzeczy, też się z nich śmiano, ale jakoś łatwiej się rozchodziło po kościach. Natomiast jak coś palnie ładna kobieta, jak Ogórek czy Zajączkowska, to się z niej robi intelektualną amebę, bo wszyscy łapią dysonans poznawczy.
@Killjoy: no akurat Ogórek w sprawach polityki nie ma za wiele do powiedzenia, więc tutaj to jest uzasadnione. Zajączkowska jakiśtam potencjał ma, ale jakoś nie widać wykorzystania tego w praktyce. ci, którym się to rozchodziło po kościach, z reguły są politykami z dużym stażem, którzy swoje błędy umieją ukryć/coś im się zdarzyło zrobić dobrze/są już wybrani i im się więcej wybacza (niestety tak to wygląda w PL). a tutaj mamy świeżynki,