Wpis z mikrobloga

Kiedyś byłem tak leniwy, że pranie robiłem tylko jak skończyły mi się czyste ciuchy. Pewnego dnia wracam z roboty i myślę, że nie mam już bielizny na jutro i trzeba by coś wyprać. Ale tak mi się nie chciało... Wiadomo, jest z tym mnóstwo roboty wrzucić wszystko do pralki i nacisnąć guzik. ;) A że przechodziłem akurat koło targu i stała tam taka babka co handlowała majtami, no to sobie kupiłem bokserki. Plan się sprawdził, więc robiłem tak codziennie przez dwa tygodnie. Przestałem bo jednego dnia jak przyszedłem to rozmawiała przez telefon i jak mnie zobaczyła to powiedziała teatralnym szeptem: "muszę kończyć bo przyszedł ten ze sraczką".
#heheszki #coolstory #truestory
  • 6
@gangangan: ja zrobiłem podobnie dwa razy, kiedy mi się skończyły bokserki. Od rana leciałem do Tesco i kupowałem od razu trzy pary, żeby bardziej odłożyć pranie w czasie. Już tak nie robię, bo jestem studentem, a wyprać jest taniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)