[Spoleczny]

Mam już tego dosyć, czemu tak ciężko jest znaleźć dziewczynę takiemu zamulaczowi mirkowi jak ja? ;__; Generalnie zawsze to wygląda tak, że ledwie zacznę z loszką rozmawiać i od razu zaczynam się jąkać, robię się czerwony, pocę się i patrzę w ziemię. One, widząc to, szybko ucinają pogawędkę i obierają azymut na #!$%@?. Zawsze mnie to potem strasznie boli i rani, zawszę to ja mam się starać. Nigdy żadna loszka do mnie sama nie zagadała. Musi być jakaś blokada u nich, ale z czego ona wynika?

Leżę teraz na łóżku i nie mam powodu by wstać. Nie mam pracy, studiów nie ukończyłem, mieszkam wciąż z rodzicami chociaż jestem już 25 lvl. Jeszcze kilka wiosen i zostanę czarodziejem.

Macie jakieś rady jak podnieść pewność siebie i wyjść z tego #!$%@?? Może jakieś kursy? Oczywiście internetowe ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#tfwnogf #przegryw #stulejacontent

[wisniowySz]

@Spoleczny: Idź do ludzi.

[a.....2]

@Spoleczny: JA TEŻ SIĘ ROBIE CZERWONY NA RYJU ALE OLEWAM TO NO BO CO Z TYM ZROBIE XD

[arcss]

@Spoleczny: Jak nigdy żadna do ciebie nie zagadała to może jest u ciebie jakiś problem "zewnętrzny", który im zakładą tę blokadę? :D

[a.....2]

@arcss: XD

[zdzislawek]

@Spoleczny: Zasada pierwsza

[zloty_wkret]

@Spoleczny: proponuje podwójne spotkania/randki, bo wtedy zawsze łatwiej o luźniejszą i mniej krępującą atmosferę

[s.....p]

@Spoleczny: Stan sie Party Animal

[n.....k]

@Spoleczny: poucz się tego http://pszyperski.republika.pl/ w międzyczasie angielski, potem do korpo i się uniezależnisz. W korpo znajdziesz też dziewuchę

[twojastaraa]

@Spoleczny: poczytaj trochę artykułów o samoakceptacji, podnoszeniu samooceny, szukaniu pozytywów w sobie.

[zloty_wkret]

@twojastaraa: 'szukaniu pozytywów w sobie'
z pustego to i Salomon nie naleje xD

[twojastaraa]

@zloty_wkret: o dżizas, no trzeba sie ruszyć, coś poczytać, zacząć działać. Metodą małych kroków chyba da radę. No kurde, każdy ma coś w sobie.

[M.....e]

@Spoleczny: Bo jesteś zdesperowany, a to największy antyafrodyzjak. Skupiaj się na sobie, rozwijaj się, rób coś zajebistego, a nie odgonisz się. Ślinieniem się nic nie osiągniesz.

A problem z pewnością siebie jest taki, że to nie jej trzeba się uczyć, a robić coś, co sprawi, że będziesz dumny z automatu. Jak jesteś pro w jakiejś dziedzinie to nie musisz udawać zajebistego, żeby mówić o tym pewnie. Więc czytaj ksiażki, interesuj się

[jankiel7410]

@Spoleczny: nie ma co się oszukiwać, prawdopodobnie jesteś już przegrany. Jeżeli w tym wieku nie zrobiłeś nic ze swoim życiem, to już nic się samo nie odmieni.

Nikt za ciebie nie poderwie dziewczyny, nikt za ciebie nie wyjdzie z piwnicy. Jesteś zdesperowany i kobiety to wyczuwają. A z czasem będzie tylko gorzej.

[Blaskun]

@Spoleczny: Staraj się nie myśleć. :D

[n.....z]

@twojastaraa: A daj spokój zielonko, rady tam zawarte można sprowadzic do "bądź swoim najlepszym przyjacielem", "nie oceniaj się surowo", "znajdź to w czym jesteś dobry i rób to", same komunały.
@Spoleczny: jeśli chodzi o różowepaski, załóż konto na sympatii i zagaduj. Wiedz, że natężenie samotych facetów jest tam tak duże, że na 25 wiadomości, dostaniesz może 2-3 odpowiedzi i to już będzie dobrze.
Nic się samo nie zrobi. Żeby zacząć

[Spoleczny]

@twojastaraa: Ale cholera nie wiem czy ja mam cokolwiek... Kiedyś nawet jedna loszka mi powiedziała że mam to coś, a ja zaskoczony pytam się co, a ona na to "aparycję Ślązaka" mimo że nie jestem ze Śląska.

[Spoleczny]

@jankiel7410: Masz rację... chyba pozostaję mi tylko jedno ;__; Ja #!$%@?, kogo ja oszukuję, nigdy nie wyjdę z tego #!$%@?, jestem skazany na porażkę od samego początku, od pierwszego kroku. Zawsze byłem zerem, nienawidzę się...

[Spoleczny]

@zdzislawek: Jaka zasada?

[twojastaraa]

@Spoleczny: zrób coś dla siebie, znajdź coś co cię interesuje, nie bądź sierotą, która jest zaskoczona gdy ktoś do niego mówi, zwróci na niego uwagę. Desperaci i niedowartościowani są najgorsi.

[Spoleczny]

@twojastaraa: Ale co interesującego? Najciekawszą rzeczą w moim życiu było zbieranie starych kapsli po lemoniadzie.