Wpis z mikrobloga

Literatura pisana przez kobiety dla kobiet: Harlequin, Twilight, 50 shades of grey.
Literatura pisana dla mężczyzn przez mężczyzn: Golem, Rok 1984, Stary człowiek i morze, Władca Pierścieni, Bracia Karamazow, Jądro Ciemności.

U mężczyzn mamy poszukiwania duchowe, metafizykę, mistykę, zmagania z naturą, politykę, filozofię, przemianę głównego bohatera, szlifowanie charakteru.
U kobiet mamy poszukiwanie samca, najlepiej z kasą, dominującego i żeby dobrze ruchał.

Wyobrażacie sobie, żeby kobieta napisała kiedykolwiek taką książkę jak "Proces" Kafki albo "Wilk Stepowy" Hessego? Ja też nie.

Wniosek? Kobiety nie mają Pneumy, są tzw. portalami organicznymi.


#gorzkiezale #rozkminy #ksiazki #mowiejakjest #rozowepaski
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Donk_von_Fisher: ehehe w Wilku Hessego przecież Harry spotyka sie (xD) z Marią, marzy o Herminie, ktora wyglada jak jego kolega z dziecinstwa. Dziwna książka i ten Pablo co chce w trójkę(xD)
  • Odpowiedz
No przepraszam że mam inny gust i po 3 stronach mnie znudzila.

Jest nieciekawa i podobno dopiero pod koniec cos die dzieje.


@blondeblossom: Jest masakrycznie ciekawa. Jest genialna wręcz :P To, że Tobie się nie spodobała nie znaczy, że nie jest dobra. Mnie nie spodobała się „Nieznośna lekkość bytu”, ale nie powiedziałbym, że nie jest to dobra książka. Nie bez powodu Conrad znajduje się w praktycznie wszystkich zestawieniach 100 najlepszych pisarzy. Tak
  • Odpowiedz
Dalej nie umiem nic z pamięci dodać do tych dwóch bardzo dobrych pisarek.


@4minuty: bo gowno wiesz, bo g---o czytasz i w ogóle jesteś gówniarzem. Tylko dlaczego bycie ignorantem i idiotą to dla ciebie powód do chwalenia się publicznie?
  • Odpowiedz
@MowMiJurek: Nie każdy lubi ruską literaturę. Nie dość, że długa (co nie oszukujmy się jednak często jest problemem) to akurat tutaj szczególnie jest dużo momentów kiedy trzeba odłożyć książkę i chwilę pokontemplować myśl postaci. Czyta się ją bardzo długo. Może potrzebujesz nowej perspektywy. Wróć do niej za parę lat. Bez pośpiechu, że trzeba odhaczyć na siłę.
  • Odpowiedz
@neib1: wojna i pokoj tolstoja mi sie podobala, tak samo Bulchakow jest spoko. Dostojewski jakos nigdy specjalnie mnie nie wzruszal, moze zle do niego podchodzilem? Idk, spobuje podejsc jeszcze raz.
  • Odpowiedz
@neib1: z ta ruska literatura sie nie do konca zgodze. Taki Mistrz i Malgorzata jest napisany bardzo lekkim jezykiem i wchodzi jak woda.

Btw. uwielbiam trolling w stylu autora wpisu xD. A przy okazji poznalem pare autorek, ktore potem sprawdze.
  • Odpowiedz