Wpis z mikrobloga

"Samochód zniknął w tłumie kamizelek i mundurów policji, straży pożarnej, weterynarzy, patrolu interwencyjnego aktywistów, członków klubu jeździeckiego z Warszawy i gapiów. - Ale o co chodzi, to jest mój koń. Chcecie mnie pouczać, co mam z nim robić. To paranoja - machał rękoma zdenerwowany mężczyzna. Psycholożka zastępuje mu drogę. Rzuca się na maskę auta. Jej koleżanka krzyczy. - Policja, policja! Zatrzymać go! Chciał kogoś przejechać! Trzeba go przesłuchać! Zdumiony rolnik staje na poboczu drogi. Policja skłoniła kobietę i jej koleżanki do zejścia z drogi i pozwoliła chłopu wjechać na targowisko."

ROTLF :D

http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,13418200,Tylko_u_nas__Jak_w_nocy_handlowano_konmi_w_Skaryszewie.html#MT

#metro #konie #policja #ekolodzy #aktywisci #swietawojna
  • Odpowiedz