Wpis z mikrobloga

czego od razu zmarnowałeś, bo co, bo nie żyłeś jak w amerykańskim filmie o nastolatkach?

@tomy86: Bo nie żyłem tak jak normalny student, który od czasu do czasu (nie mówię co tydzień) może się dobrze pobawić. Konsekwentnie odmawiałem wszelkich okazji do imprez, siedziałem #!$%@? przez 5 lat na tej stancji sam pod pretekstem nauki. Dwa dni temu zabawiłem się w akademiku pierwszy raz i mam wrażenie że ostatni. Studia się kończą,
@splasz: miałem dokładnie to samo kończąc studia. Mimo aktywnego uczestnictwa w zyciu studenckim i tak po pięciu latach trafia się dół bo pewien etap w życiu bezpowrotnie się kończy. Musiało minąc trochę czasu zanim się z tym pogodziłem. Dobra organizacja życia po studiach ułatwia znacząco etap przejścia.
jeśli na nie idziesz


@splasz: Właśnie nie wiem, bo jestem w technikum i mi to teoretycznie nie potrzebne. Ale chyba pójdę na jakiś gównokierunek żeby zasmakować trochę młodości. Ale tak jak mówiłem mnie nawet nie ma kto zaprosić, a wkręcić się gdzieś teraz jest ciężko. Z ciekawości, byłeś na studniówce, jakichś osiemnastkach, swoją organizowałeś?
miałem dokładnie to samo kończąc studia. Mimo aktywnego uczestnictwa w zyciu studenckim i tak po pięciu latach trafia się dół bo pewien etap w życiu bezpowrotnie się kończy. Musiało minąc trochę czasu zanim się z tym pogodziłem. Dobra organizacja życia po studiach ułatwia znacząco etap przejścia.

@tomy86: Właśnie chyba przez to że to jest koniec pewnego etapu życia to mnie to podwójnie dołuje. A w moim obecnym stanie nie sądzę, żebym
@splasz: a co ty sie juz na tamten świat wybierasz że zakładasz że juz nikogo nie poznasz. Przecież jeszcze całe życie przed tobą a studia nie są jedynym miejscem na nowe znajomości. Znajdziesz pracę, tam też wszyscy będą ci nieznajomi którzy po pewnym czasie mogą sie okazac dobrymi znajomymi. Ponadto jeśli masz możliwośc rozwijaj zainteresowania, dołączaj do różnego rodzaju grup - fotografów, sekcji sportowych, miłośników książek w zależności co cię interesuje.
a co ty sie juz na tamten świat wybierasz że zakładasz że juz nikogo nie poznasz. Przecież jeszcze całe życie przed tobą a studia nie są jedynym miejscem na nowe znajomości. Znajdziesz pracę, tam też wszyscy będą ci nieznajomi którzy po pewnym czasie mogą sie okazac dobrymi znajomymi. Ponadto jeśli masz możliwośc rozwijaj zainteresowania, dołączaj do różnego rodzaju grup - fotografów, sekcji sportowych, miłośników książek w zależności co cię interesuje. Będziesz wiecznie
@splasz: 24 lata? Serio? Człowieku, jesteś w moim wieku i nie rozumiem jak możesz narzekać. To po studiach już nie będziesz mógł chodzić na te imprezy? Bo co? Bo nie wypada? Poznasz ludzi w pracy czy gdziekolwiek i jakoś to pójdzie. Chyba, że jesteś aspołecznym przegrywem, który tylko potrafi się użalać na mirko i nic z tym nie zrobi. Jak chcesz coś zmienić to po prostu to rób, a nie szukasz