Rozporządzenie uderzające w patodeweloperkę podpisane. Co się zmienia?
Bloki nie będą już powstawać tak blisko siebie, betonu będzie mniej, a balkony będą zapewniać prywatność to niektóre założenia rozporządzenia podpisanego przez ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę. Rząd poszedł na kompromis w kwestii wejścia w życie nowych zasad.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najlepsze
@kryminalnykwadrans: metr podwójnie kwadratowy? To jakaś jednostka kwantowa?
edit-masz rację, cofam, dokładnie tak jest, to jest metr kwantowy
Należy przekonać ludzi żeby nie mieszkali tylko w 6 największych miastach Polski. W Zamościu m2 mieszkania to 5500 w Warszawie na Bemowie 15 tys
Kolejny przykład to Przed wzrostem cen materiałów
Podstawą jest rozwiązanie wykluczenia transportowego.
Dopóki ludzie będą musieli marnować po kilka godzin na dojazd do pracy, tak długo nie będzie się ludziom opłacać mieszkać w mniejszych miejscowościach.
@Yuri_Yslin brak kreowania rynku pracy przez państwo sprawia właśnie to że wszyscy siedzą w wielkich miastach, cena m2 jest wysoka, szkoły są przepełnione, przechowywalnia dzieci kosztuje 2000 zł, wymiana klocków i tarcz 3700, właściciel firmy robi ci usługę z łaską, albo mówi Ci że mu się nie opłaca do tego przyjezdzac Mam wymieniać dalej skutki wolnej Amerykanki??
A ja jestem bardzo ciekaw, kiedy wreszcie policzą koszty społeczne stania w korkach z powodu remontów dróg szybkiego ruchu prowadzonych miesiącami na jedną zmianą, zamiast 24/7.
Wystarczy wprowadzić przepis, że powyżej określonego natężenia ruchu, prace remontowe muszą być prowadzone 24/7 i wszystko w temacie.
@NieMogeSieZarejestrowac: ty, oni w miastach zwężenia robią, trasy rowerowe, busspassy, przejścia naziemne, likwidacje wiaduktów - to taki remont (z ich perspektywy) to najlepsze rozwiązanie ;-)
Sami zdrowi i uśmiechnięci piesi i rowerzyści.
@Msky85:
Chodzi mi o to, że miejskie drogi nie są z gumy. Deweloper najpierw stawia mrowisko na łące a dopiero potem zirytowani korkami mieszkańcy monitują do miasta, że tak się nie da żyć. Czasem są pieniądze i miejsce na poprawę infrastruktury, czasem nie ma ale jedno jest pewne - drogi powstają dobre kilka lat po wybudowaniu inwestycji a
A spadna
B wzrosną
Jeśli wcześniej na skutek regulacji należało dołożyć 1000 zł do metra(przykładowo) a teraz będzie to 1500 zł to :
A cena nieruchomości spadnie
B wzrośnie
C nie zmieni się bo deweloper weźmie to na siebie
Jeśli spowodujesz dodatkowe bariery wejścia na rynek tak że opłacać się będzie tylko dużym deweloperom zarabiać
Polacy pochodzą ze wsi i lubią mieć pole za oknem, płoty i zapory. W PRL budowano w centrum niezwykle rozrzutnie, jakby tereny nigdy nie miały się skońćzyć. Do miast masowo przyłączano pobliskie wsie i terenu było w brud. w dodatku za darmo.
Budowano więc osiedla z dwoma blokami co 100 metrów. Teraz młodzi ludzie musza płacić majątek za nowe mieszkania,