Wpis z mikrobloga

@Dakkar: Trochę to żałosne. Nie masz się czym chwalić. ;)
można czasem przeżywać tygodniową znajomość dłużej niż pięcioletnią, zresztą każdy wszystko znosi indywidualnie. Akurat nie uważam za żałosne tego, że szybko zapomniałam o frajerze, który okłamywał mnie prosto w oczy przez 1,5 roku. ;)
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: Bo nie ma w tym nic żałosnego. Ja bym nawet zrozumiał, gdybyś przez chwilę nie miała feelsów (ale tak się chyba rzadko zdarza), a napisałaś, że z 2 tygodnie męczyły. Jeśli nie ty z------ś związek, to nie ma co rozpaczać, bo to tylko tobie psuje humor i żadnych korzyści nie przynosi, choć niektórzy powiedzą, że tak wypada.
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: Wiesz, nie wszyscy są hedonistami i niektórzy może widzą sens w przesadnym zamartwianiu się. Ja ostatnio dostałem kosza po 2 latach bez określonego powodu i po mega udanym związku i też mi zajął tylko kilka dni powrót do normalności, bo taki już mam charakter, ale niektórzy i tak powiedzą, że to nie była miłość xD Teraz mamy w sumie tak samo dobry kontakt jak wcześniej, jedynie bez trzymania za
  • Odpowiedz
@kropkoprzecinek: @mlody_czyzyk23: @Dakkar:
Z doświadczenia wiem, że kobiety tak po prostu mają. Popłaczą tydzień w poduszkę i heja w tango szukać kolejnego na którego można by przelać swoje uczucia.

Mężczyźni wbrew stereotypowej opinii niestety są dużo bardziej emocjonalni, sentymentalni i stabilni uczuciowo jeśli chodzi o rozstania. Zazwyczaj po rozpadzie związku, w który wkładaliśmy całego siebie odczuwamy ogromną stratę. I nie chodzi mi o stratę kobiety, ale
  • Odpowiedz