Wpis z mikrobloga

Coś dziwnego się dzieje z moimi snami. Przestałem ostatnio pić alkohol, żeby przeżywać sny (alkohol je tłumił i nic nie pamiętałem). W przeciągu miesiąca śniły mi się dwa sny w których spotkałem się z głowami państw.

1. Wygrałem w jakimś konkursie dzień z A. Merkel. Chodziliśmy po Berlinie rozmawialiśmy o przyszłości Europy. Próbowałem z nią rozmawiać o Ukrainie, ale skutecznie omijała ten temat. Mówiła mi żebym był konsekwentny i wytrwale dążył do celu. Co ciekawe po obudzeniu się poczułem pozytywną energię i w dwa dni przebiegłem 25 km.

2. Mieliśmy spotkanie z Putinem. Było nas z 10 osób w sali. Zaczęło się śmiesznie, bo spotkanie było incognito i nie było obstawiane przez policję. Spotkanie było w takiej typowo konferencyjnej sali. Za chwilę do okna podeszły jakieś nagie feministki i zaczęły coś krzyczeć. Putin podszedł do okna i rozmawiał z nimi, ale szybko sprowadził je do parteru. Później przyjechała policja i obstawiła cały budynek. Putin na naszym małym spotkaniu powiedział, że wprowadza embargo na polskie mleko. Smutłem i prosiłem żeby tego nie robił, bo Polska produkuje dużo mleka i potrzebujemy rynków zbytu. Mówiłem mu, że do niczego to nie prowadzi i niech zobaczy na swoją gospodarkę. Przyznał rację, ale powiedział że i tak to zrobi. Aaa... i raz się na mnie wku.wił, bo powiedziałem Panie premierze a on, że jest prezydentem a nie premierem.


#choresny #creepystory
  • 11
@tomaszek00: stary o kurde ja tez mam czasem takie schizowe sny z jakimis waznymi ludzmi XD wtedy czuje sie jak jakis mega super elo kolo patriota co probuje uratowac Polske XD a potem sie budze
@tomaszek00: A mi średnio raz w tygodniu śni się jakaś walka, albo bitwa. Czasem walczę z ludźmi, czasem strzelam do kosmitów, czasem walczę na noże z kolesiem, który chciał okraść sklep...


Dobra nie będę kontynuować tej gadki. Chciałem tylko napisać ze tez miałem #!$%@? sen a w klątwy nie wierzę wiec na mnie nie działają. Pozdro 605.