Wpis z mikrobloga

Kocham swoją dziewczynę. Po wczorajszej imprezie odebrał nas mój znajomy. Jako, że jestem dżentelmenem, a moja luba ma prawie 180 wzrostu puściłem ją na przedni fotel w aucie kolegi żeby miała gdzie zmieścić nogi i z tylnego fotela trzymałem ją za ręce. Oczywiście musieliśmy spotkać bagiety. Kolega dmuchał, wszystko ok, ale policjant zauważył że ja i dziewczyna nie mamy zapiętych pasów. Zaczął objaśniać, że będzie mandacik po 50 zł od osoby, a nagle moja dziewczyna się wtrąciła: "proszę pana, przecież mój chłopak mnie trzyma i pasy są nie potrzebne" i pokazała, że trzymam ją za ręce z tylnego fotela xD.

Policjant w śmiech, oddał dokumenty i życzył wesołych świąt.


tl;dr


#heheszki #policja #truestory #coolstory
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@anonim1133: U mnie dyskusja jest prosta - wypad z auta. Ja nie mam zamiaru zostać kaleką tylko dlatego, że jakiś debil nie potrafi zapiąć pasów, więc wychodząc z założenia - moje auto, moje zasady, taka osoba musi wybrać inny środek lokomocji.

@Zdzichoslaw: Gdzie Ty tu widzisz odpowiedzialność zbiorową?
  • Odpowiedz
@valdo: W zasadzie Cię rozumiem, ale znajomi źle na to reagują, o rodzinie nie wspominając.

Może było by łatwiej im wytłumaczyć jakoś, jak by kary były sensowniejsze.
  • Odpowiedz
@valdo: U mnie nie, zostałem zwyzywany od pedałów raz :D

Inny znajomy się uśmiechnął, ale się zapiął. Kulturka.

A tak to w sumie ludzie często zapinają pas, nie rozumiem w czym im to przeszkadza...
  • Odpowiedz
@valdo: @Gronie: A ja uważam, że nikt nie powinien dostawać mandatu. Jeśli ktoś wsiada do samochodu i nie zapina pasów, to jego problem, co się z nim stanie w razie wypadku. A kierowca powinien motywować pasażerów - nie zapinasz pasów, to nie jedziesz. Karane powinno być tylko to, co powoduje zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Niezapięcie pasów stwarza zagrożenie co najwyżej dla osób znajdujących się w samochodzie.
  • Odpowiedz
. Wiele osób jeszcze by chodzilo po tym świecie gdyby tylko pasażerowie pozapinali pasy.


@valdo: napewno bez problemu podrzucisz na jakieś statystki albo link gdzie pasażer bez pasów zrobił krzywdę osobie trzeciej.
  • Odpowiedz
@murinius: W kraju w którym każdy wypadek to "niedostosowanie prędkości do warunków" statystyki nie istnieją.

Jednakże z własnego podwórka mam dwa przykłady. Jeden grupka młodzików (5 osób) wpadła do rowu przy stosunkowo niewielkiej prędkości - wszyscy bez pasów, wszyscy martwi. Mój kuzyn (akurat jechał sam) - złamany kręgosłup szyjny przy dachowaniu. Ojciec przyjaciółki - identyczna sytuacja brak pasów + dachowanie.

@kw401: W idealnym świecie tak. Niestety utopie nie
  • Odpowiedz
@valdo: A ja uważam, że jak ktoś nie potrafi zadbać o swoje zagrożenie, to jego problem. W razie wypadku przekona się na własnej skórze, że jednak warto zapinać pasy. A jak zginie - cóż, sam był sobie winny. Nie powinno się karać osób świadomych zagrożenia, tylko takie, które swoim postępowaniem zagrażają innym. Kierowcy też się nie powinno karać, bo skoro godzi się przewozić kogoś, kto nie zapiął pasów, to znaczy,
  • Odpowiedz