Wpis z mikrobloga

Mirki, co robić? Mojemu #rozowypasek o------o, bo prawdopodobnie bedziemy studiować w innych miastach (ona Opole, ja Wrocław), a ona mowi, ze nie nadaje sie do związków na odległość i widywanie sie raz na tydzien jest dla niej okropna wizja. Po haśle 'nie chce tego kończyć, ale nie umiem tak i nie wiem czy dam rade Cie tyle nie widziec' skończyły mi sie i siły, i argumenty.

Zaznaczam, ze nie jest to osoba, która moge zostawic i znaleźć inna, bo mega mi na niej zalezy. Serio pomóżcie

#pytanie #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 204
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@humantezczlowiek: byłam w związku na odległość dobre trzy lata i wystarczy chcieć ;). 1. zaufanie, 2. lojalność, 3. dużo rozmów przez telefon, 4. informowanie o pierdołach, co jedliśmy na śniadanie, 5. spędzanie dużo czasu "razem" - oglądanie filmów, czy granie przez hamachi

między nami było 334 km odległości, cztery godziny podróży ;).
  • Odpowiedz
@scharlottka: Po prostu każde miasto ma swoje uroki i wady. Problem nie jest w samym mieście Opolu, ale w tym że ma coraz mniej mieszkańców i od dłuższego czasu robi się na miasto typowo akademickie. Problemem jest emigracja z Opolskiego jako całości gdyż większość firm przeniosła swoje filie do Wrocławia czy Katowic, a młodzi ludzie wyjeżdżają za granicę za pracą co powoduje, że nocą miasto pustoszeje i można spotkać tylko
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek: Bilet na regio 9,11 zł, 1godz. 20 min. jazdy, pośpiesznym 58 minut, kilometrów 82. Taki problem to nie problem. Niektóre pary widują się raz w tygodniu mieszkając w tym samym mieście, więc bez przesady. A we Wrocławiu czasem żeby gdzieś dojechać potrzeba godziny;) Ja jestem z Wrocławia, mój #niebieskipasek z Opola, szczęśliwym trafem studiujemy w jednym mieście. Też się zastanawiam, co by się stało, gdybyśmy widywali się
  • Odpowiedz
Nie rozumiem typensow jak Ty, co tu dużo do gadania? Jeżeli mówi ci, że jej sie to nie podoba, to jej sie nie spodoba. Klamka zapadła, no chyba, ze sie jakoś zalapiesz na uczelnie gdzie ona lub tez odwrotnie. Nikt z obecnych tutaj nie jest jakimś k---a magiem z rpgow czy tez innym stworzenien o nadprzyrodzonych mocach i Ci nie pomoże. Life goes on
  • Odpowiedz
@Zeroize: niestety nie we wszystkich aspektach jest tak kolorowo. Ciężko zdać prawo jazdy, tragiczna komunikacja miejska - szczególnie nocą, fatalny poziom w szkołach i na UO, choć widzę, że się polepszyło i uniwerek wskoczył do pierwszej 50tki. Opole to takie miasto dla ludzi, którzy nie mają zbyt szerokich perspektyw ani wysokich ambicji. Miasto w sam raz dla kogoś, kogo marzeniem jest zrobienie magistra z socjologii i praca w supermarkecie.
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek: pfff ja się z moim niebieskim widzę tylko w weekendy praktycznie, mimo, że jadę do niego pół godziny. Nawet czasu w tygodniu za bardzo nie mamy, jak ktoś jest zajęty nauką/dojazdami na uczelnię to ten czas szybko leci.
  • Odpowiedz