Wpis z mikrobloga

Mirki, co robić? Mojemu #rozowypasek o------o, bo prawdopodobnie bedziemy studiować w innych miastach (ona Opole, ja Wrocław), a ona mowi, ze nie nadaje sie do związków na odległość i widywanie sie raz na tydzien jest dla niej okropna wizja. Po haśle 'nie chce tego kończyć, ale nie umiem tak i nie wiem czy dam rade Cie tyle nie widziec' skończyły mi sie i siły, i argumenty.

Zaznaczam, ze nie jest to osoba, która moge zostawic i znaleźć inna, bo mega mi na niej zalezy. Serio pomóżcie

#pytanie #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 204
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@humantezczlowiek: Odpowiem Ci w ten sposób.

Moja żona, od momentu kiedy się poznaliśmy nie wyobraża sobie dnia beze mnie. Mogłaby mieszkać nawet na wysypisku, ale ja muszę być obok. M.in. dlatego jej się oświadczyłem, mam pewność, że zawsze będzie przy mnie, na dobre i złe. (Oczywiście kłócimy się idt. )Każdą chęć zmiany, czy to mieszkania, czy pracy, konsultujemy razem. Ja natomiast mam 60% głosu decydującego jako opoka i głowa rodziny
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek: widocznie jej nie zależy, ja z moim niebieskim bylam 2 lata w związku na odległość. Tylko my mieliśmy do siebie 360km a nie 97. Nie spotykalismy sie czesto, ale przetrwaliśmy to bo nam zalezalo, i teraz mieszkamy razem :) także zastanów sie, bo może w jej przypadku odległość jest tylko wymówką :)
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek: niestety ale Ty nic nie poradzisz. Skoro ona twierdzi ze nie nadaje sie do zwiazkow na odleglosc , a nawet nie sprobowala takiego zwiazku to daj sobie z nia spokoj. tymbardziej ze odleglosc w Waszym wypadku jest smieszna. sama mialam zwiazek na duza odleglosc i bylo ciezko, ale dalismy rade. wystarczy chciec…lub chociaz sprobowac, jesli zalezy.
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek: co mogę powiedzieć, ja bym pewnie też się rozstał. Przy takich związkach trwających dłuższy czas, jedno z was na pewno zacznie się oglądać za innymi. Bo wiesz, perspektywa kogoś, kto będzie zawsze blisko i będzie dostępny siedem dni w tygodniu jest bardzo kusząca.

Może to i lepiej że rozstaliście się zanim ktoś kogoś skrzywdzi. Nie mówię, że zawsze tak się musi stać, ale studia nie trwają miesiąc.
  • Odpowiedz
  • 0
@humantezczlowiek: to jedna z tych decyzji: niezależnie co wybierzesz i tak bedzie źle. Jezeli nie jestes pewien: ustal priorytety i wybierz to co czujesz ze jest dla Ciebie dobre.
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek: byly czasy, gdzie moj niebieski pasek i ja widywalismy sie tylko w sobote, na 3-4 godziny. We wrzesniu wychodze za niego za mąż, teraz razem mieszkamy, więc chyba da się tak żyć, żeby widzieć się raz na tydzień i związek nadal ma się dobrze.
  • Odpowiedz
  • 0
@humantezczlowiek: wez nie sluchaj tych p----------h studentów psychologii i znaffcow ludzkiej psychiki z mirko :-) moja rada jest taka- zadecyduj sam po dogłębnej analizie za i przeciw nie znam Ciebie ani twojej dziewczyny. Moze ona chce sprawdzic w ten sposob czy ci na niej zależy? Ma jakieś koleżanki z którymi masz kontakt? Masz kontakt z jej rodziną? Wypytaj ich ale delikatnie co o tym sądzą. Moze się dowiesz więcej. Nie
  • Odpowiedz