Wpis z mikrobloga

Kurde Mirki... Szczerze powiem, że nie wiem jak to jest nie mieć dziewczyny, bo mam od 10 lat ale...

Byłem sobie wczoraj na mojej uczelni w normalny dzień. Jako że byłem studentem niestacjonarnym to nie za bardzo widziałem tam tyle ludzi co wczoraj. Ludzi. Co ja #!$%@?... #!$%@? 70% STUDENTEK JEST RUCHABLE a jest to uczelnia techniczna. Byłem tam z powodu zupełnie niezwiązanego z ruchaniem a:

- Użyczyłem dwóm super laskom gniazdka do prądu bo im padła bateria w lapku

- Przyniosłem przyszłej pani architekt krzesło, bo mi się jej szkoda zrobiło szkoda ze rysuje na stojąco

- Śmieszkowałem trochę jak drukowałem dyplom z koleśką w punkcie ksero (3/10)

Laski od laptopa wyglądały jakby chciały mi dać swój numer (brałbym je obie na raz)

Architekt obdarzyła mnie taki uśmiechem, że się prawie zakochałem

A koleśka w punkcie ksero patrzyła na mnie jak bym miał tam wejść do niej za tą ladę

I teraz #!$%@? nie wiem, kto ma lepiej :( ja bo mam swoją kobietę, czy wy przegrywy, bo możecie mieć każdą. Tylko wystarczy nie być #!$%@? mózgiem.

#tfwnogf #stulejacontent #przegry
  • 150
@Sancho_Pansa: może dla bezdusznych materialistów dla których liczą się tylko pieniądze a nie drugi człowiek. Jedno z bardziej idiotycznych stwierdzeń odzwierciedlających współczesny kosumpcjonizm.
mój facet się nie ogląda za innymi. :D


@scharlottka: Dawno się tak nie uśmiałem :D :D :D :D

Słuchaj, zdradzę Ci tajemnicę. Faceci się oglądają za innymi, to jest fakt niezaprzeczalny. Przy czym nie mam na myśli fizycznej czynności oglądania się, czyli że łeb mu lata na wszystkie strony. Ale każdy patrzy, ma oczy i widzi inne kobiety wokół. Te kobiety przyciągają wzrok, bo to jest zakodowane w naszym DNA. Więc
Czyli upuszczając swoją obecną dla innej tracisz 80 % tego co miałeś a u nowej zyskujesz jedynie 20%. Myślę, że coś w tym jest jeśli założyć poważny związek.


@ludzik: Oczywiście, że coś w tym jest. Uważam, że to prawda. Tzn. jest pewna szansa, że z czasem ta nowa "dobije" do wartości starej, ale mając wartościową kobietę, z którą się tworzy udany związek i zostawiając ją dla innej tylko dlatego, że jest
@jamtojest: juz napisalam, ze widze roznice pomiedzy checia wyruchania a zauwazeniem czyjejs atrakcyjnosci. Ja tez jak zobacze przystojnego faceta to pomysle "ale ciacho", ale na litosc, to sie nie sprowadza do brudnych mysli. Nie wmawiajcie mi, ze chcielibyscie uslyszec od swoich dziewczyn "Tomek jest od ciebie lepszy w lozku, ale ja kocham ciebie" i ze nie byloby wam po tym przykro. Ja tak samo bym sie czula, gdyby moj facet powiedzial