Wpis z mikrobloga

Cześć wrocławskie Mirki i okoliczne.

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł uczenia się i naprawy pojazdów samochodowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wcześniej chciałem kupić jakiś prosty silnik, rozebrać go i złożyć, a potem odpalić. Potem stwierdziłem, że najlepiej kupić jakieś tanie całe auto i sobie na nim ćwiczyć, w stylu astra kombi albo golf II. Niedawno okazało się, że koleżanka ma taką astrę do sprzedania, za ok. 500zl. Na chodzie! Można by ją rozebrać do zera, wszystko co niezbędne naprawić i przy okazji wiele się nauczyć.

Jedyne czego nam trzeba, to miejsce. Miejsce, gdzie moglibyśmy się spotykać, ucinać pogawędki i dłubać. Może to być duży garaż, może być jakaś hala czy inne miejsce gdzie jest sucho i w miarę ciepło (zima się zbliża). Od razu mówię, że mam niewielkie doświadczenie i zapraszam szczególnie osoby, które nie miały za dużej styczności z mechaniką, a chciałyby się poduczyć tego i owego. Można wynająć garaż i zrzucać się np. w 4 osoby albo może ktoś ma miejsce i chciałby dołączyć?

Czy ktoś byłby zainteresowany takimi zabawami? Koszty mogłyby być śmieszne, a radości sporo. Mam trochę własnych narzędzi i fundusze.

#wroclaw #motoryzacja #bezinternetu #projektwroclawscymechanicy
  • 18
@10paszonow: Jak ceny wynajmu w okolicy?

Jestem z Krakowa. Szukam miejsca na warsztacik, ale ceny wynajmu są dramatyczne. Tylko to mnie teraz trzyma, bo motocykl już mam (w częściach w blaszaku, troche chłodno żeby tam robić w zimie)
@111wafel111: W mojej okolicy mały garaż to ok. 300zł za miesiąc. Taką opcję też rozważam. Najfajniejsze w tym projekcie jest to, że jak coś zepsujemy ( ͡° ͜ʖ ͡°), albo niechcący uszkodzimy podczas demontażu, to żadna tragedia się nie stanie, a części do tych aut są barszczowo tanie.
@Frostoriginal: Jest, ale jest na godziny i dość drogi. Dla nas ma to być oldskulowe miejsce spotkań, posiedzeń, dyskusji, dłubania itd. Co do prac, to oczywiście wymiana zawieszenia, sprzęgła, wszystkie eksploatacyjne itd. Na początek proste rzeczy, a docelowo coraz trudniejsze, z wyciąganiem silnika włącznie i prac przy nim ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@Frostoriginal: Ściągacze mam, klucz mogę pożyczyć, albo możemy kupić. Przy 4 osobach to będą grosze.

To ja może wymienię co mam, będzie łatwiej:

- ściągacze do sprężyn

- komplet kluczy oczkowych

- duża grzechotka i komplet nasadek

- dwa koziołki

- podnośnik hydrauliczny

- śrubokręty

- wkrętarko-wiertarka akumulatorowa

- prostownik

- klucz do świec

- klucz do filtra oleju

- ściągacz do izolacji

- chiński miernik

- kombinerki, młotki

- dremel
@10paszonow: ja pierdziele, z głowy mi pomysł wyjąłeś. Ja nawet myślałam o praktykach w jakimś warsztacie na początek, ale tam przecież nie dadzą mi nic robić samej. A też chce się uczyć. Ja z narzędzi mam miernik i śrubokręt :s ale za to mam chęci, czas i jakieś "groszowe" pieniądze :) jeśli Ci to odpowiada, to super. @tynk też się pisze.
@JutroRzucamPalenie: Super. To jutro ustalę jakiś termin spotkania dla chętnych, pogadamy przy piwku co i jak, dogramy szczegóły i zaczniemy działać. Na pewno trzeba wspólnie zrobić kosztorys całej zabawy, zobaczyć czego nam brakuje z narzędzi itd. Tak czy inaczej - najważniejsze jest miejsce.

PS. uczucie odkręcania śruby od miski olejowej i poczucie wylatującego cieplutkiego oleju na ręce to czysta poezja! Dziwne, że warsztaty nie płacą nam za przyjemność wymiany oleju w