Wpis z mikrobloga

jeżdżąc do, a tudzież z pracy rowerem kilkakrotnie mijałem lasek z jakimiś ruinami. W końcu nie wytrzymałem i w dzień wolny postanowiłem pojechać i zobaczyć co to za diabelstwo w lesie stoi. No i są ruiny jakiegoś dworku, jeszcze do tego otabliczkowane, że wchodzić nie wolno, w sumie całkiem ciekawy widoczek. Ale to co mnie najbardziej rozwaliło to fakt, że na leśnej dróżce prowadzącej do rzeczonego zamku jakiś #!$%@? poprzybijał wrony (lub kruki) do drzew. a po co? a na co? może ktoś wie?

PS. zdjęcie takiemu przybitemu czemuś też zrobiłem ale jakość jest raczej kiepska.

dla chętnych link:

https://onedrive.live.com/redir?resid=1E74CE593B601A95%21189

#uk #southyorkshire #pytanie #ruiny #niewiemjakotagowac
Pobierz lsh - jeżdżąc do, a tudzież z pracy rowerem kilkakrotnie mijałem lasek z jakimiś ruin...
źródło: comment_AN1yzYpEAzPh8uzPZut7eclbRLPtS2k3.jpg
  • 1
Ten motyw z krukami dobry, ale co Ty, zdjecie robiles jadac rowerem? Tak nieostre zdjecie ostatnio zrobilem, jak mi sie aparat niechcaco w telefonie wlaczyl w kieszeni.

Ruiny jak ruiny, co zrobisz ;-)