Wpis z mikrobloga

Mirki, czy Wasze dziewczyny/koleżanki/kochanki/dziwki (niepotrzebne skreślić) tez klepią wam sms-y bez opamiętania w hurtowych ilościach? U mnie z taką jedną na początku to było przyjemne, potem zabawne a teraz zaczynam mieć pierwsze symptomy załamania nerwowego. No ja #!$%@?ę. O każdej porze dnia i nocy, czy siedzi czy gdzieś idzie, co chwila klik klik #!$%@? sms, wysrać się spokojnie nie idzie. Oczywiście jak jej nie będę odpisywał to się obrazi i nici z bzykania.

#gorzkiezale #boldupy #rozowypasek #rozowepaski #kobiecalogika
  • 13
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że to domena dziewczyn, które nic innego nie mają do roboty. Uzależnienie od komórki, smsków, fejsika. Zabierz im internet, telefon to stracą sens życia. Staram się takich unikać, bo potem żyć nie dają, wieczne pretensje, że się nie odzywasz. Na cholerę to komu? Najlepiej od razu powiedzieć, że nie lubi się pisać smsów i wolisz spotkania twarzą w twarz. Dzięki temu odstraszysz te mniej ogarnięte i zostaną