Na kominie elektrociepłowni zwroty akcji jak w argentyńskiej telenoweli. Wrotka (samica sokoła) poszła w tango. Jej chłop i jednocześnie syn o imieniu Czart próbował w pojedynkę wysiadywać jaja, ale że mu nie szło, to dzieci zabrał im MOPR. W międzyczasie prawdopodobnego wdowca wypatrzyła inna sokolica - młodsza od Wrotki, Ziuta z Warszawy. A, że Czart dysponował własnościowym M1 z pięknym widokiem, o którym wielu młodych może pomarzyć, to Ziuta zakręciła mu w
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tym razem chciałbym zachęcić do finansowego wsparcia, choćby drobną kwotą, leczenia kotka o wdzięcznym imieniu Bandziorek. Kocina jest już w podeszłym wieku, trafiła do domu tymczasowego w 2020 roku, a teraz zmaga się z problemami wywołanymi kiepskim stanem uzębienia.

Jeśli ktoś mógłby wesprzeć zbiórkę na leczenie Bandziorka, będę bardzo wdzięczny.

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratunekdlalatusia

Zbiórka
Kotznapedemjonowym - Tym razem chciałbym zachęcić do finansowego wsparcia, choćby dro...

źródło: bandziorek

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bez kitu, szkoda że koty nie są "niezniszczalne" bo to są praktycznie idealne zwierzęta domowe

1. jak dbasz i kochasz to też cię kocha i chce się przytulać i spać razem
2. morduje wszelkie robactwo co wleci do domu, dlatego szkoda że nie są odporne na jad takich os czy szerszeni

#koty #zwierzaczki #psy #smiesznypiesek
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witamy Lunę na pokładzie!

Luna to około 13letnia suczka, która jedyne co w życiu zaznała to kilka metrów na łańcuchu przypiętym do jakiejś palety? ()

To była szybka akcja. Dwie dziewczyny pojechały na interwencje, właścicielka bezproblemowo oddała psa, zawiozły psinkę do naszego awaryjnego przytuliska, a tam 2h później po pracy razem z drugą koleżanką odebrałyśmy ją i zawiozłyśmy do miejscowości mieszczącej się w połowie drogi do hoteliku. Tam z kolei
cytmirka - Witamy Lunę na pokładzie!

Luna to około 13letnia suczka, która jedyne co ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 182
@cytmirka z----------e komuś psa, naraziłyście na stres przerzucając z jednego samochodu obcych mu ludzi do innego a na koniec odwiozłyscie do schroniska w którym będzie mieszkał w klatce mniejszej od poprzedniego "wybiegu" wśród obcych psów? Gratki! Nic okrutniejszego bym nie wymyślił
galonim - @cytmirka z----------e komuś psa, naraziłyście na stres przerzucając z jedn...

źródło: temp_file231951471570550731

Pobierz
  • Odpowiedz
@cytmirka gdybyście naprawdę chciały jej pomóc to za ułamek kosztów można by było wziąć kolegę, wkopać 4 betonowe słupki o wartości worka cementu, kawałek siatki i zrobić wybieg, poprawić budę i zostawić nieporadnemu właścicielowi worek karmy. Ale wy to robicie dla siebie a nie dla psów
  • Odpowiedz
@essos raz na rok warto i kosztuje to za jednego kota ok 15-30 zł. Jak karmisz kota surowym mięsem albo kot jest wychodzący lub ma kontakt z psem co wychodzi to częściej (np. Raz na kwartał lub co dwa miesiące)
  • Odpowiedz
@essos koty na zewnątrz żyją dużo krócej niż w domu, bo jedzą rzeczy co im mogą szkodzić, piją brudną wodę, są zagrożone przez dzikie zwierzęta z którymi mogą konkurować o zasoby (Lis go może zaatakować bo będą chcieli zjeść to samo albo po prostu Lis będzie chory i przerażony więc będzie atakował wszystko wokół), często giną pod kołami samochodów. Z tego co kiedyś czytałam to średnia życia kota żyjącego na zewnątrz
  • Odpowiedz