Złota myśl na dziś - dla epileptyków i nie tylko.
Ostatni napad był w piątek. Zawroty głowy zaczynają słabość, weekend był świetny i nawet udało mi się pierwszy raz od miesięcy włączyć komputer. ^u^
Od rana czułam się gotowa na podbój świata, wszystko szło płynnie i bardzo łatwo było się skupić! Nawet zapamiętałam kilka rzeczy do kupienia( oczywiście kartkę miałam, ale nie musiałam na nią
NIGDY nie trać czujności, jeśli BIERZESZ LEKI!
Ostatni napad był w piątek. Zawroty głowy zaczynają słabość, weekend był świetny i nawet udało mi się pierwszy raz od miesięcy włączyć komputer. ^u^
Od rana czułam się gotowa na podbój świata, wszystko szło płynnie i bardzo łatwo było się skupić! Nawet zapamiętałam kilka rzeczy do kupienia( oczywiście kartkę miałam, ale nie musiałam na nią
#zlotemysli