@FundacjaZnajdzPomoc: Taka fundacja pomocy psychicznej, a nie odróżniają przyczyny od skutku. Bycie piwniczakiem to skutek, a nie przyczyna naszych niepowodzeń. Przyczyną są słabe geny i odrzucenie przez selekcję naturalną i społeczeństwo. Oczywiście tego nie powiecie, bo hajs musi sie zgadzać, i gdybyście tak mówili (prawdę) każdemu to byście hajsu nie dostawali, bo chodzenie do psychologów/dzwonienie do fundacji pomocy staje sie wtedy bezcelowe, bo genetyki tym nie oszukasz.

Psycholodzy szkodzą. Mówię
  • Odpowiedz
@scotieb: uogólnianie całego poradnictwa psychologicznego to tak jak uogólnianie "wszyscy faceci" albo "wszystkie kobiety".. bez sensu. My się też za głowę łapiemy jak czasem czytamy wpisy typu "psychiatra polecił mi pobiegać", to jest zgroza. 100% że u nas nic takiego nie usłyszysz, nie mamy w standardzie deprecjonowania niczyich stanów ani udzielania porad.
  • Odpowiedz
@FundacjaZnajdzPomoc: mnie tam się nie chce gadać to tu się spytam.
Niby jak mam konkurować z oskarkami z miast wojewódzkich i powiatowych kiedy oni dostali lepsze geny, lepsze jedzenie, lepsze wychowanie oraz dostęp do sportu?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Odbierz to jako lekcję, która zaprocentuję być może lepszą przyszłością. Mianowicie:
1) jeśli ktoś się z tobą wiążę, wiąże się z TOBĄ, nie twoimi problemami

Powiedział, że przytłaczałam go swoim brakiem akceptacji samej siebie. Bardzo w siebie nie wierzyłam, nawet nie jestem pewna tego, że 2+2=4.

Wg mnie zdecydowanie zachwiałaś tę
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam ochotę rzucić pracę po 1,5 miesiąca bo współpracownice są dla mnie niemiłe. Jestem bardzo znerwicowana, przekłada się to na moją pracę, bo przez to nie umiem rozmawiać z klientami. Reszta dziewczyn (tak, pracuję z samymi kobietmi) cały czas narzeka i właściwie wszystkie szukają nowej pracy... a i tak cała antypatia skupia się na mnie. W czwartek kończy się okres próbny, mam szansę to rzucić bez w sumie żadnych
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sokytsinolop: Słaba atmosfera w pracy to najgorsze co może być. Sama rzuciłam pracę po 3 tygodniach ze względu na podobną sytuację. Podczas okresu wypowiedzenia znalazłam inną w której jest o niebo lepiej. Nie polecam się męczyć, lepiej na pewno nie będzie.
  • Odpowiedz