@jamesbond007: Byłem kiedyś na kilku meczach w Solo pizza Milinoowa 253, teraz to jest Peroni pizza i nie wiem czy puszczają, ale może warto zadzwonić i spytać.
  • Odpowiedz
W Łodzi robi się drugi Kraków :/

Ok. godz. 21.10 samochód renault kangoo, w którym jechało pięciu mężczyzn skręcił ze Źródłowej w Smugową pod prąd. Prawdopodobnie kibole w renault byli ścigani przez kilka samochodów. Część kiboli Widzewa, dwoma lub trzema samochodami, pojechała z Wojska Polskiego na Franciszkańską, aby odciąć drogę uciekającym mężczyznom. W chwili gdy skręcili w Smugową, z przeciwka nadjeżdżało renault.

Mężczyźni uderzali uwięzionych w renault pasażerów maczetami i kijami bejsbolowymi. Kibole, jadący renault próbowali się bronić podobnymi narzędziami: kijami bejsbolowymi i drewnianą pałką. Postronni mieszkańcy Łodzi mówili o grupie nawet 20-30 mężczyzn, którzy mieli atakować 5 kiboli, siedzących w renault. W samochodzie zostały wybite wszystkie szyby. Prawdopodobnie napastnicy porzucili na miejscu młotek. Policjanci znaleźli go na tylnym siedzeniu samochodu.


Dziennik Łódzki
ksaler - W Łodzi robi się drugi Kraków :/

 Ok. godz. 21.10 samochód renault kangoo,...

źródło: comment_MDlaLnwSG9VUreS2XOQRiQCfGhXBM3pM.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ksaler: Odnoszę wrażenie, że osobnicy z Renault również szukali mocnych wrażeń. W koszulkach ŁKSu przechadzać się po Starych Bałutach/Starym Osiedlu - ciężka sprawa. Ale żeby nie było, że kogokolwiek bronie. Takie sytuacje (z tzw sprzętem) nigdy nie powinny mieć miejsca - ani po jednej, ani po drugiej stronie.
  • Odpowiedz
@jamesbond007: Jesli dobrze mysle (12h w podróży here) to przy Rondzie Inwalidów, bodaj w ciagu pawilonow. Po drugiej stronie tej mniejszej ulicy co MakDonald. Najlepiej zajrzyj czy nie są w Google mapa, bo mogę zle pamiętać - zwykle zamawiam z pitcaportalu
  • Odpowiedz
@komplik: Psiarskie nie chciały wpuścić sporej grupy kibiców na sektor gości, w związku z tym kibice Jagi postanowili opuścić swoje sektory i skierować się w stronę sektora gości, aby w razie czego i oni mogli się nieco z policją potłuc. Skończyło się jednak na tym, że ekipa z Chorzowa & Łodzi weszła na sektor po jakiś 20 minutach po starcie meczu.
  • Odpowiedz