Za grosz nie wierzę wszystkim #przegryw, gdy piszą, że interesuje ich tylko uczucie, przytulanie, ciepło, związek itp. Dla faceta normalnym stanem jest zjazd w ciepłe tzipsko, ewentualnie coś co je imituje np. migdałki lub czokogrotę, w ostateczności na tzytze. Całe to gadanie o przytulaniu to propaganda lub ewentualnie faktyczne potrzeby kilku protzent genetycznych beciaków. Wyobraźcie sobie jakby wyglądał świat, gdy sytuacja się odwróciła, czyli to kobiety zabiegały by o facetów, a