Aktualnie mieszkam w Vancouver. Jest to najlepsze miasto do życia w jakim mieszkałem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jeśli masz jakieś pytania - uderzaj na PW.
@pan_zerniak: Niestety nie jestem z #kanada ale interesuje się tematem i kilka faktów o Vancouver (i Kolumbii Brytyjskiej):
1. Miasto które kilkunastokrotnie wygrywało chyba konkursy/rankingi na najlepsze miejsce do życia na świecie.
2. Z jednej strony ocean, z drugiej rzeka, z trzeciej góry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
3. Najdroższe miasto/miejsce do życia w Kanadzie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale tak ogólnie to
Witam serdecznie Mirków!
Szybkie pytania co do Kanady. Bardzo podoba mi się i marzy wyjazd do Vancouver na stałe. Aktualnie skończyłem studia (i stopień), niedługo wybieram studia II stopnia, zawód dość szanowany ( ͡° ͜ʖ ͡°) (w Kanadzie też, na listach NOC jestem raczej) Wyjazd planowany w perspektywie 2-3 lat.

Moim celem głównym jak pisałem jest Vancouver, niestety nigdzie nie mogę znaleźć dokładniejszych informacji jak się tam żyje
@thexter: Co do stolarza to serio nie żartowałem. Średnia stawka stolarza w Kanadzie to 20+ dolarów/godzinę. Jak na gościa który może skończyć tylko zawodówkę/technikum to nie jest źle... biorąc pod uwagę ,że średnie stawki w IT w Kanadzie są w okolicach 30$ za godzinę... chyba, można sprawdzić. Fajny kraj tak czy inaczej.

To u nich deficytowy zawód, tak samo jak drwale... wiesz, mając tak ogromne terytorium i tyle lasów, nic dziwnego
Kilka dni temu brałem udział w łapaniu i obrączkowaniu kolibrów (w celach naukowych, oczywiście). Jeszcze kilka miesięcy co dwa tygodnie będę jeździł. Skubane ważą po 3 - 3,5 grama (tyle co 1 cent) i są cholernie szybkie. Po złapaniu takiego klienta, trzeba go zawinąć w kaftanik (ręcznie wykonywane), każdego szybko obejrzeć i przebadać, założyć lub spisać obrączkę i na koniec jeszcze nakarmić. Cała operacja trwa 3-5 minut. Może i nie są szczególnie
Pobierz ArschGesicht - Kilka dni temu brałem udział w łapaniu i obrączkowaniu kolibrów (w cel...
źródło: comment_rF5XWq39pTnIlnzFWrEERI22Hnd1NwCW.jpg
myślałem przez moment, że ta klamerka spina im skrzydła żeby nie odleciały


@WatchYourBack: chyba by mnie w tym lesie zatłukli (i słusznie). Są tak delikatne, że ciężko je w palcach w ogóle wyczuć. Trzyma się jedną ręką jednocześnie przytrzymując oba skrzydła, nóżki i główkę. Nie wiem czy się do tego przyzwyczaję, ale po bitych 6 godzinach i setkach zawiniętych ptaków i tak przy każdym kolejnym się cykałem.
Mirki, tydzień temu daliście mi ponad 3000 plusów za wpis o pozytywności ludzi w Kanadzie:

http://www.wykop.pl/wpis/12725313/z-kazda-godzina-pobytu-w-kanada-odzyskuje-wiare-w-/

Jak już raz wspomniałem przy okazji kolejnych wpisów - niestety "nie wszystko złoto, co się świeci" - życie w wysokim standardzie niesie za sobą też pewne konsekwencje.

@deltazerowa @noekid @Ilythiiri

TL;DR


Można opowiadać godzinami o tym, jakie podejście do życia i do innych mają tamci ludzie, oczywiście w pozytywnym świetle. Kwintesencją była dla mnie
Pobierz Out0fControl - Mirki, tydzień temu daliście mi ponad 3000 plusów za wpis o pozytywnoś...
źródło: comment_75jT6DGd6NltK52nBi6mQNQu9p60ESUu.jpg
Z każdą godziną pobytu w #polska odzyskuję wiarę w ludzkość. Wyszedłem poszukać sklepu z pamiątkami. Wracając zamyślony poszedłem za daleko. Zatrzymałem się, rozglądam dokoła, po czym zaczepia mnie gość mniej więcej w moim wieku (24 lvl). [J]a, [O]n:

O - coś się stało?
J - nie, wracam do hotelu, nie jestem stąd
O - o, a skąd jesteś?
J - z Warszawy
O - Pochodzisz z Warszawy, ale mieszkasz w Poznaniu czy
Z każdą godziną pobytu w #kanada odzyskuję wiarę w ludzkość. Wyszedłem poszukać sklepu z pamiątkami. Wracając zamyślony poszedłem za daleko. Zatrzymałem się, rozglądam dokoła, po czym zaczepia mnie gość mniej więcej w moim wieku (24 lvl). [J]a, [O]n:

O - coś się stało?
J - nie, wracam do hotelu, nie jestem stąd
O - o, a skąd jesteś?
J - z Polski
O - Pochodzisz z Polski, ale mieszkasz w innym mieście
@StraznikOgniskaDomowego: 4.20 - coroczna uroczystość.

nigdy tak nie bedzie w europie i dobrze


@sorek: po wszystkim ludzie rozchodzą się na wyżerki po lokalnych biznesach pompując grube miliony w lokalną ekonomię. Zamiast kupować za śmietnikiem 0,6 za 30 złotych od jakiegoś szczyla to można sobie normalnie spróbować i kupić dobry sort z legalnego źródła, które to też pompuje kasę wprost do kasy miasta. Nikt nie rozłazi się po mieście szczając i