Wpis z mikrobloga

Witam serdecznie Mirków!
Szybkie pytania co do Kanady. Bardzo podoba mi się i marzy wyjazd do Vancouver na stałe. Aktualnie skończyłem studia (i stopień), niedługo wybieram studia II stopnia, zawód dość szanowany ( ͡° ͜ʖ ͡°) (w Kanadzie też, na listach NOC jestem raczej) Wyjazd planowany w perspektywie 2-3 lat.

Moim celem głównym jak pisałem jest Vancouver, niestety nigdzie nie mogę znaleźć dokładniejszych informacji jak się tam żyje względem innych części tego pięknego kraju. Był jakiś wpis na mirko jakiś czas temu, to go przeczytałem oczywiście, niemniej ktoś mi pod innym znaleziskiem napisał ,że prowincja BC jest dość hardkorowa dla nowych, bo ciężko tam zostać, drogo etc.

Na forum emigracjadokanady.ca niestety informacji o poszczególnych prowincjach jest jak na lekarstwo, informacji ogólnie jest jak na lekarstwo. Bardzo dużo oczywiście piszą o ewentualnych formalnościach, ale nie o samym życiu w danych prowincjach, bardzo ogólne są tematy z mojej perspektywy.

Stąd pytanie - czy są jakieś różnice które warto wspomnieć pomiędzy takim Toronto, Vancouver a innymi prowincjami/miejscami ?

Vancouver oczywiście obczaiłem już w porównaniach do Polski (Warszawy) ile się zarabia a ile za to kupuje i jak dla mnie wypada zadowalająco. Do tego wszelkie walory przyrodnicze (ocean, góry) + raczej praca będzie w każdej branży - port i rozwój miasta to gwarantuje.
Zakładam wyjazd z różowypasek i zdaję sobie sprawę ,że IEC to raczej nie dla mnie/nas (chociaż oczywiście przez 2-3 lata dużo może się zmienić), będę się więc ubiegać w Express Entry o pozwolenie na wjazd z open work permit z różowym paskiem do kompletu.

Pytania techniczne na koniec:
Czy wyjazd do Vancouver jest/nie jest dobrym pomysłem i dlaczego?
A jeśli do Vancouver to czego się spodziewać na miejscu ?
Czy plan w okresie 2-3 letnim jest realny ? Kasę na ewentualny wyjazd dla siebie już mam (będzie aktualnie około $5000), oczywiście chcę żeby było więcej.

Czy ktoś na miejscu (Kanada/Vanouver) może się wypowiedzieć ogólnie o standardzie życia w różnych miejscach na podstawie własnego doświadczenia ?

Dzięki za odpowiedzi :-)

#kanada #vancouver

ps. oczywiście niedługo zaczynam też pracę ,żeby dało się uderzyć w tym kierunku. O tym pomyślałem.
  • 4
@thexter: Ustalmy co znaczy "łał" - ja IT, różowy aktualnie kończy ekonomię. Wydaje mi się ,że jeśli przez najbliższe 2 lata będziemy pracować, to jest spora szansa ,żebyśmy zostali potraktowani poważnie ;-) Chociaż tak szczerze jak czytam, to jako stolarz albo drwal bym chciał wyjechać traktowano by mnie równie poważnie, albo poważniej.

Z różowym chyba można wjechać na "Common Law" czy jakoś tak, czyli jako konkubinat, tylko trzeba udowodnić ,że się
@thexter: Co do stolarza to serio nie żartowałem. Średnia stawka stolarza w Kanadzie to 20+ dolarów/godzinę. Jak na gościa który może skończyć tylko zawodówkę/technikum to nie jest źle... biorąc pod uwagę ,że średnie stawki w IT w Kanadzie są w okolicach 30$ za godzinę... chyba, można sprawdzić. Fajny kraj tak czy inaczej.

To u nich deficytowy zawód, tak samo jak drwale... wiesz, mając tak ogromne terytorium i tyle lasów, nic dziwnego