A w Vancouverze marihuanen kupuję sobie tak.
Nazywa się "Pain Society", bo ogromna część klientów stanowią ludzie starsi oraz ludzie schorowani. Takich lokali jest ponad 60 w tym mieście i można w nich kupić praktycznie wszystko. Film ma kilka miesięcy. Teraz są już trzy automaty obok siebie.
ArschGesicht z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Pojedyncze gramy są po $3 - $6 oraz wszystkie rodzaje ekstraktów sprzedawane w każdej możliwej formie (nie, nie ma czopków). Mój ulubiony produkt? Ekstrakt zwany "Shatter". 80%+ THC. Rekord świata zawartości THC w roślinie to 28% w 2014).