#tlumaczzwykopem #glupiewykopowezabawy #heheszki #humorinformatykow

Wklejamy jakiś polski tekst do google translate, tłumaczymy na islandzki, potem spowrotem na polski, spowrotem na islandzki i tak kilka razy, a to, co nam wyjdzie na każdym kroku, wklejamy tutaj.
Zaczynam:

Najpierw jakiś dzieciak wbiegł mi pod samochód, potem ubezpieczalnia nie chciała uznać szkody, a teraz mnie na policję posłali że niby wyłudzam kasę.... ja #!$%@?ę, co za kraj.
@nickszalinski: @nickszalinski: @ryba_twojej_mieczty:

Obudziło mnie walenie do drzwi. Otworzyłem i momentalnie leżałem na klatce schodowej, przygnieciony do ziemi – relacjonuje mężczyzna, do którego domu omyłkowo weszli funkcjonariusze Straży Granicznej. Szukali groźnego przemytnika, znaleźli samotnego ojca i troje dzieci.

Zostałem przyciągnięty przez walenie w drzwi. Otworzyłem go i natychmiast położyłem się na schodach, zmiażdżony na ziemię - mówi mężczyzna, który omyłkowo wszedł do funkcjonariuszy Straży Granicznej. Szukali niebezpiecznego szmuglera, znaleźli
  • Odpowiedz