Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DamianeX1X: niektórzy nadal będą twierdzić że przecież posiadanie loszki to "tylko ruchanie bez którego da się żyć", a w rzeczywistości nawet na głupią uroczystość rodzinną nie da się samotnie pójść nie czując się jak śmieć
  • Odpowiedz
@DamianeX1X: nawet się tam nie wybieraj jeżeli nie chcesz popaść w gorszy stan emocjonalny niz teraz i mówię to poważnie. Jak zobaczysz te wszystkie pary a nie daj boze będą cię wytykać palcami i strzelać podsmiechujki. Ciuchów nie masz, osoby towarzyszącej, zapomnij.
  • Odpowiedz
Pamiętam jak kończyłem podstawówkę (tą ośmioletnią) i po rozdaniu świadectw oraz pożegnaniu wychodziłem z budynku szkoły. Na ławce siedziała znajoma z równoległej klasy i płakała. Pocieszało ją kilka koleżanek.
K---a, kiedy to było... Byliśmy gówniarzami, a już 3-4 lata później, pierwsi kumple (ci, którzy poszli do zawodówek) dostawali bilety do wojska.
W tym roku moja chrześnica skończyła podstawówkę. Nie wiem, czy płakała z tego powodu, ale nie wyobrażam sobie że taki dzieciak
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bananek2: Jak miałem 7 lat i poszliśmy na grób dziadka, nagle przeszło przez mój umysł gówniaka taka myśl, że on w sumie już nie istnieje i nagle wyobraziłem sobie taką pustkę patrząc się na grób w wyobraźni dzieciaka, w sensie nie istnienie w wersji inflantylnej. Tak mnie to przeraziło, że spać nie mogłem. Z biegiem czasu ta perspetywa staje się mniej przerażające, ale to życie.
  • Odpowiedz
Pamiętam jak powtarzałem rodzicom, że nie chcę nigdy umierać, a oni pocieszali mnie, że mając kilka lat nie mam co teraz o tym myśleć, bo mam jeszcze całe życie przed sobą xD


@Bananek2: Jako dzieciak miałem manię dbania o rzeczy, gdyż wszystko w moim rozumieniu było "unikalne" i zniszczenie lub uszkodzenie tego było stratą dla świata.

Potem mi przeszło.
  • Odpowiedz