W 1909 r. uzyskano od władz francuskich zgodę na ekshumację ciała naszego poety Juliusza Słowackiego, pochowanego 100 lat wcześniej w Paryżu. Jednak ówczesny biskup krakowski Jan Puzyna sprzeciwił się planom pochówku Słowackiego na Wawelu. Pomoc w tej sprawie nadeszła z południa. Intelektualiści ówcześni, miłośnicy Tatr zaproponowali pochówek prochów poety w Tatrach.

Pierwszy pomysł zakładał umieszczenie trumny w krypcie we wschodniej ścianie Kościelca. Jednak ze względu na trudności techniczne tego przedsięwzięcia powstała koncepcja
źródło: comment_NAr81wd1Xqf8O2uvmysF2aCgyLzz3i6A.jpg
@eXe1987: Czołówka - zawsze się przyda (choćby błądząc do kibelka w nocy), rękawiczki, igłę i nitkę lub agrafkę. To tak z podstaw o których można zapomnieć. Potem zależy czy śpisz w pokoju w schrnisku, na ziemi w schronisku, w namiocie czy na dziko :)
@majas: @Lambert: ale wychylasz ryja rano przez okno a tam mega widoki. I ile czasu i sił zaoszczedzone na śmiganie po szlakach., ale co kto lubi. Mnie meczy atmosfera zakopanego podczas sezonu. Więc szybciutko uciekam w Tatry

Ps. 25zł to chyba za glebe. Niestety schrony do tanich nie naleza, w Moku w tamtym roku 52zł doba
@ojaadaj20: W drodze na Rysy spotkaliśmy dziewczynę, która miała lęk wysokości i szła prawie przyklejona do ziemi. Na szczęście zawróciła :) Poza tym łańcuchy są nawet w bardzo łagodnych miejscach zupełnie niepotrzebnie. Jak przejdziesz z doliny pięciu stawów do Kasprowego, to z Rysami nie powinnaś mieć problemów. Tylko mocno się złapać łańcucha i nie bać się zaufać chwytowi.
@2ndEarlOfRochester: właśnie ze schroniskami musiałbyś podzwonić i dowiedzieć się jak wygląda sytuacja, ale tak jak mówisz w najlepszym wypadku raczej opcja gleba. Kasprowy, Giewont nie powinno być problemów, poza tłumami oczywiście i kolejką do łańcuchów na Giewont, ale da się tego uniknąć jeśli wyjdziecie wcześnie rano. Z Rysami ciężko powiedzieć ze względu na warunki śniegowe, w żlebie jeszcze dużo śniegu(na tej stronce na dole jest aktualne zdjęcie). Jeśli nie polepszy się