Chciałem dziś napisać zjadliwy komentarz odnośnie kanonizacji, ale zdałem sobie sprawę, że nie mam siły, że nie starcza mi poczucia humoru. Ja wiem, że kościół katolicki nigdy nie odpowie za zbrodnie przeciwko ludzkości; kiedy myślę, że siostra Bernadetta, ojciec Rydzyk, arcybiskup Michalik et consortes wymigają się od kary to naprawdę bardzo chcę wierzyć w piekło, ale, niestety, piekło nie istnieje. Oto paradoks katolicyzmu. Nie ma dla tych #!$%@? kary jeśli nie wierzysz
@Tasde: a co, jeśli starożytny koleś Tolkienus postanowił sobie napisać powieść fantastyczną, z nowym światem, bogami i cudami i mu nie zmieściła się nazwa Silmarilionus więc nazwał ją "Biblia"?
  • Odpowiedz