#snijzwykopem #mirkosennik #sennik #sny #lechwalesacontent #wtf

Dzisiaj śniły mi się choroba i śmierć w rodzinie przyjaciela. Spotkanie z innym, dawno nie widzianym przyjacielem. I prezydent Lech Wałęsa zamieszkały w kamienicy w bezpośrednim sąsiedztwie. Prezydent poszukiwany przez gang młodocianych rowerzystów - wystawiona była nagroda za jego odnalezienie i sprowadzenie gdzieś tam. Prezydent #!$%@?, głośno wrzeszczący przez telefon komórkowy i palący kubańskie
  • Odpowiedz
#dziendoby Pamiętam tylko końcówkę snu: biłem jakiegoś a'la rottweilera po pysku, chciałem go zatłuc, bo dowiedziałem się, że pogryzł dziecko. Potem okazało się że jest niewinny i do tego w niebezpieczeństwie, bo wali się na niego jakaś drewniana konstrukcja. Ratowaliśmy go w kilka osób i w końcu wyniosłem pocharataną psinę spod gruzów, przepraszałem go za pobicie, a on polizał moją dłoń dziękując za ocalenie. Wzruszyłem się.

W moim życiu tak
O mireczki co ja dziś za sen miałem to ja nawet nie...

Początku oczywiście nie pamiętam, ale jakoś znalazłem się u rodziców w domu na obiadku. Ni z gruszki ni z pietruszki wpada młoda sąsiadka z tekstem

- To co idziemy do tego Caritsu?

nagle
@5th: @Lacik: W sensie w śnie, czy chodzi wam o

Edit: LoL zobaczcie wpis na mikro poniżej kto na nim jest! :D Wymiękłem


?

Bo jeżeli w śnie to nie mam zielonego pojęcia, a jeżeli o te drugie to było wrzucone jakieś zdjęcie z Kaliszem :)
  • Odpowiedz
Śniło mi się, że w pracy musiałem dostawczakiem cofnąć na halę. I sprzęgło tak ciężko się wciskało, że nie dałem rady go wcisnąć, a układ biegów był w ogóle jakiś dziwny. No i cofając nie zmieściłem się w drzwi i stuknąłem w ścianę. #sny #sen #snijzwykopem
  • Odpowiedz
@nasedo: @lizergamid: Pojedyncze słowa: siła, rzodkiewka i Konstantynopol.

@The_Apostate: Przy prawie każdym tekście o testach rzeczywistości będziesz miał czytanie jako jeden z nich. Opiera się to na tym, że niby właśnie nie da się czytać w snach, a z mojego doświadczenia wynika, że sie da, ale nie należy to do łatwych .
  • Odpowiedz
@666donovo: kolejność przypadkowa:

1) dinozaur (ten z długą szyją - nie pamiętam jak się zwie ;P) podaję mi moje papucie na łące

2) robienie takich dużych papierowych i kolorowych samolocików i latanie na nich bo nie chciało mi się gdzieś iść na
  • Odpowiedz
#dzienniksnow #snijzwykopem

Kolejny wpis do dziennika i kolejna fajna "przeżyta' historyjka. Z dziwniejszych rzeczy mogę wymienić obóz koncentracyjny w supermarkecie (takim bardzo dużym), dziewczynę uczącą się serfować na jeziorze, grupkę ludzi w niemieckich zbrojach płytowych i Hitlera w łodzi na jeziorze.
#sny #snijzwykopem

W moim domu na szafie bociany zrobiły sobie gniazdo, wykluły się młode, które od razu po wykluciu zaczęły latać. Wyglądały jak kurczątka, tylko miały czarne końce skrzydełek. Później znalazłem się na AMA Tadeusza Sznuka, gość odpowiadał na pytania, tylko musiał się nad każdym chwilę zastanowić. Wszystko w tym samym studiu co AMA z Zanussim z tą samą oczojebną reklamą. Administracja wprowadziła możliwość zapisu równań matematycznych na
śniła mi się podróż do australii. poleciałam samolotem. odszukałam jedną osobę, z którą czasem zdarza mi się zamienić parę zdań przez internet. jeździliśmy na rowerach, takich jakby mniejszych. australia wcale nie wyglądała inaczej. potem poszliśmy na spacer i.. doszliśmy na pieszo do mojego domu(!) przed blokiem czekała na mnie moja mama. jakby trochę młodsza. powiedziała coś do mnie. coś czego tu nie przytoczę..

#sen #snijzwykopem
@diagnoza: Mi się śniło, że jechałem na wyprawę rowerową i szukałem ze znajomymi miejsca na rozbicie namiotu. No i szukaliśmy takiego odpowiedniego, żeby się uchronić przed dzikami. W końcu znaleźliśmy leżący wbity w ziemie wielki szkielet mamuta, który tworzył schronienie. No ale poszliśmy dalej i nagle to wszystko zaczęło się zmieniać w wielki nowoczesny kompleks biurowców i ogólnie w metropolię. Ciekawe to było, nie powiem ;))
  • Odpowiedz
Wiecie co mi się dzisiaj śniło?

Że na wykopie zmienili wygląd komci. Nie było widać ocen tylko sam plus przy wpisie. Do tego obok liczba obserwujących, akcji i jeszcze coś co nie pamiętam. Do tego śniło mi się, że oglądałem amatorski film z Korwinem. Akcja działa sie koło jakiegoś bloku gdzie mieszkali sami murzyni. Korwin w koszuli z muchą, niebieskich krótkich spodenkach, białych skarpetkach i w jezuskach biegał od jednego do drugiego
dwie osoby umarły dziś w nocy w moim pokoju. jakiś mężczyzna powoli się wykrwawił. chciałam zadzwonić po pogotowie lecz kilkanaście minut próbowałam sobie przypomnieć numer telefonu. gdy już mi się udało wykręcić to 999 usłyszałam głos lektora, który czytał powoli, że aby coś tam, wciśnij 1. aby jeszcze co innego wciśnij 2 i na szczęście tylko tyle z tego pamiętam. obudziłam się jakoś z tego chorego koszmaru :|

#sny #
skoro wszyscy opowiadają, i ja dodam coś swojego. miałam sen. sen był dziwny, doprawdy bardzo dziwny - i niestety pamiętam tylko jego ostatnią część.

w tym śnie ktoś - jakaś kobieta, przynajmniej tak wywnioskowałam po głosie - podała mi żółwia, dość dużego, wielkości dwóch dłoni. i wszystko byłoby normalne, gdyby nie to, że żółw ten miał różową skorupę, i w ogóle - był jakiś taki wyjątkowo... różowy? i ta kobieta powiedziała do mnie: 'musisz go rozgrzać, bo zamarznie', wkładając mi go w dłonie. i wtedy zauważyłam, ze jego skorupa jest cała oszroniona, i strasznie się przeraziłam, i...

...i w tym momencie zostałam wyrwana ze snu.

zaraz
  • Odpowiedz
Snila mi sie glowna wykopu i filmik zamieszczony na niej :P koleś zaparkowal swoim motocyklem (z tym ze przednie kolo wielkosci kola od traktoru) na rzeką na takiej kamienistej drodze, pod znakiem zakazu parkowania (grozi odholowaniem). No i wrocil znad rzeczki i widzi ze chcą holowac jego motocykl, wiec sie przeczepil do tego kola i sie kreci razem z nim (po tych kamieniach), ale wyszedl z tego calo i odjechal, kooooniec #
@kicioch: śniło mi się dzisiaj, że zmieniliśmy biuro i zadrudniono nowych pracowników. Do kilku komputerów była podłączona tylko jedna klawiatura, która miała działać jako wirtualna. "No to koniec w wykopem w pracy" - pomyślała edytq.
  • Odpowiedz
Łojezu jak ja nie lubię jak się rano przebudzę i mam bardzo realistyczne, dziwne sny w tzw. półśnie. Tzn. zamykam oczy, ale wydaje mi się, że nie śpię i wstaję z łóżka (już we śnie), idę do łazienki, patrzę w lustro i patrzę, że mam czarne zęby :o. Wtedy dopiero uświadamiam sobie, że to sen i próbuję się obudzić....

#snijzwykopem
#sny #snijzwykopem

Dziś śniło mi się, że przed moim domem spotkałem się z @owczareknietrzymryjski. Na początku się go bałem, bo był tego samego wzrostu co ja. Okazało się, że jest przyjaźnie nastawiony, pierwszy podał łapę. Zaczął coś mówić, że zaraz przyjdą starzy przyjaciele z Rosji. I rzeczywiście - przyszli. Pogadali (już nie pamiętam o czym), i weszli z nami do środka. I wtedy sen się urwał.