Mirki, w związku z tym, iż na głównej pojawiło się znalezisko https://www.wykop.pl/link/5320055/wynagrodzenie-obowiazkowo-w-ofercie-pracy-projekt-prawdopodobnie-trafi-do-kosza/?fbclid=IwAR1zw9NDNmlgX9CVihMi2_nosNDHmfYn61ELIVJq-X1nuy7YRDlhIlGk4FE pt. „Wynagrodzenie obowiązkowe w ofercie pracy projekt prawdopodobnie trafi do kosza” wraz z opisem „Projekt nakładający na firmy obowiązek podawania wynagrodzenia w ofertach pracy prawdopodobnie wyląduje w koszu - pisze "Puls Biznesu". Krytycznie oceniają go m.in. organizacje pracodawców.” postanowiłem zajrzeć do prac legislacyjnych poczynanych w tym temacie i streścić opinie innych organów w sprawie obowiązkowych widełek wynagrodzenia w ofertach o prace.

Na wstępne nadmienię, że nie będę komentować opinii podmiotów uprawnionych do opiniowania (jak to robią niektóre osoby ze znaleziska nie czytając nawet uzasadnienia do projektu, wystarczy że przeczytają opis i wiedzą co na ten temat myśleć) a moja rola ograniczy się wyłącznie do streszczenia komentarza Konfederacji Lewiatan, Sądu Najwyższego, Głównego Inspektora pracy, NSZZ Solidarność.

Opinia Konfederacji Lewiatan (dalej: „KL”) do projektu:

Na
  • Odpowiedz
@hehenuanek: Sprawa nie dotyczy prawa europejskiego, a wewnętrznych spraw ustrojowych Polski. UE do tego nic nie ma. Chyba, że Polska dopuści do stanu, w którym organy UE powołane do czegoś zupełnie innego będą zamiast TK rozstrzygać o ustroju RP i uzna te rozstrzygnięcia. Wtedy prawem precedensu będzie miała.
Tyle, że jest to oddawanie suwerenności Polski w obce ręce.
  • Odpowiedz
Ekspres Piotrowicza. Obrażają opozycję. Piebiak rzuca papierami. Ustawa przyjęta
Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/4428731/ekspres-piotrowicza-obrazaja-opozycje-i-wylaczaja-jej-mikrofony-ustawa-przyjeta/

Pawłowicz w formie

Komisja obradowała przez 10 godzin. Przegłosowywała po kolei wszystkie zmiany, które PiS wnosił do własnej ustawy o sądach. Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz próbowała uzyskać od ministra Piebiaka odpowiedzi na pytania dotyczące poprawek. Minister nie odpowiadał, więc posłanka podała mu pytania na piśmie. Minister teatralnym gestem odrzucił papiery