@LaTuaOmbra: właściciel malucha darł mordę, żebym nie wciskał sprzęgła bo zabiję silnik zbyt wysokimi obrotami. To jeździłem na wbitym cały czas czwartym biegu :D Raz się nie wyrobiłem w rondo, i musiałem je z lewej strony objechać, dobrze że była noc :D Dałem radę podjechać pod blok i zdusiłem silnik hamulcem i odcinając zapłon. Byłem wtedy świeżo po prawku, więc przygoda przednia :D