@WLADCA_MALP komentarze typu "bezbek, jak może się to komuś podobać" za 3, 2, 1... ( ͡°͜ʖ͡°)
A mi tam zawsze się podobał i nadal podoba :). Fajny, prosty, lekki humor, idealny żeby puścić sobie dowolny odcinek w wolnej chwili i dobrze się przy tym pobawić :). Tylko ze dwa ostatnie sezony robione trochę na siłę, ale i tak można obejrzeć. Jak dla mnie jeden z
@WLADCA_MALP: serial pełen ciepła i rzeczywistej przyjaźni. Gagi nie tak realistyczne jak The Office więc wiadomo - dużo słabszy i "nie wiem czemu ludzie to oglądali". Chemia między aktorami była od początku (a nie tak jak HIMYM gdzie skończyła się po dwóch sezonach), każdy odcinek jest zwyczajnie przyjemny i zawsze oglądany z uśmiechem.
@WLADCA_MALP: barney stinson ciągnął ten serial od około 4 sezonu. Jakieś wykopy w tamtych czasach raczkowały, więc nie było aż tak poplarnych memów. Dizisiaj co odcinek by latały po całym świecie w milionach
@WLADCA_MALP: podróbka przyjaciół to chyba najlepsza antyreklama produkcji telewizyjnej jaka można wygłosić XDDDD
Teoria wielkiego podrywu jest lata świetlne od obu tych seriali. Zwłaszcza pod kątem zaawansowania profili psychologicznych postaci i memów (nawiązań do kultury). Bo humor to wiadomo każdy ma swój i nie musi kogoś śmieszyć
Ale still obiektywnie chyba śmieszniejszy jest geniusz autystyk bez empatii i social skilla, napalony zyd mieszkający z mama podrywający bez powodzenia wszystko co
@WLADCA_MALP: Czy ja wiem czy jest tak płytki i cukierkowaty. Dotyka czasem w sposób zabawny jednak problemów dnia codziennego. Im bliżej końca tym częściej też robiło się poważniej.
Jak dla mnie znacznie lepszy od HIMYM. Do tego jak ktoś jest nerdem to dodatkowe smaczki. Ma swoje minusy to na pewno jak chociażby rozwój postaci Rajesha.
@WLADCA_MALP: jeden z moich ulubionych seriali jeśli chodzi o początkowe sezony :) Niestety później chłopaki dojrzewają i z komedii o nerdach robi się taki trochę family show i wchodzi typowy syndrom wypalenia materiału (spłycanie postaci), ale i tak obejrzałem do końca. A do sezonów 1-3 co jakiś czas wracam :)
Ciekawostką jest, że w pierwszej wersji pilota, Penny grała inna aktorka, ale ostatecznie została zamieniona na Kaley Cuoco (całe szczęście
OI!! Poza tym idą plotki, że odtwórca roli Teda Lasso tęskni za tą postacią i jest szansa na spin-off albo mimo wszystko kontynuacje, co akurat by było dziwne biorąc pod uwagę, że 3 sezon w sumie się kończył klamrą.
To stało sie gdy szedł na obiad Kiedy wzięli go przez zaskoczenie I jeden pociągnął za spust Mógł zniknąć na zawsze Tańcząc na krawędzi Usilnie trzymając się życia
@WLADCA_MALP: Dość lubiłem ten serial, lubiłem te powracające motywy w każdym sezonie (halloween heist i doug judy). Świetna postać Raymonda Holta (RIP Andre Braugher ( ͡°ʖ̯͡°)) Niestety w 7 sezonie robił się już męczący i trochę za bardzo zaczeli skręcać w moralizowanie. Nie dałem rady obejrzeć do końca pierwszego odcinka 8. sezonu przez to i ponoć później było tylko gorzej.
@WLADCA_MALP zaczął się bardzo dobrze i standardowo z czasem uleciało z niego powietrze. Pierwsze sezony są świetne i wyśmienicie się na nich bawiłem, ale za to w ostatnich sezonach postacie są tak przerysowane, że to jest aż głupie. Nie żenujące, tak jak powinno to być i co stanowi trzon humoru w "The Office" i P&R, ale po prostu głupie i mało śmieszne. Twórcy spoczęli na laurach i końcowe sezony robili ewidentnie
@WLADCA_MALP Dobre pierwsze wrażenie ale im dalej tym gorzej a jak użyjesz mózgu to tym bardziej debilny ten serial się wydaje. Ostatni sezon to jakaś kpina. Ten film otworzył mi oczy xD
Dokładnie, pierwsze sezony cudeńko i powinno się skończyć tak szybko jak np. Spartacus (bo tam w sumie nie było już o czym no ale 33 odcinki i dość). A tutaj ciągną tych wikingów dalej, nie wiadomo po co.
@WLADCA_MALP serial super, klimatyczny. Może za bardzo momentami cukierkowy, ale ogląda się wyśmienicie. Pamiętam że serial miał premierę chwilę po Spartacusie i był idealny na kaca po nim. No i ta czołówka
@troloslaw: OP polecił ludziom serial do obejrzenia a ty nie umiałeś się powstrzymać i walnąłeś wszystkim spoiler od razu w pierwszej odpowiedzi. Po co to zrobiłeś?
Mayans słabe, nie ma tak fajnych bohaterów jak SOA i w sumie to nie wiadomo do czego dąży ten serial, twórcy chyba też nie wiedzą bo w ostatnim sezonie po prostu zawijają wszystko w jednym odcinku i w sumie cała historia mogła by się nie wydarzyć
@Klonid1: Gdy tylko jedna z głównych postaci żegna się z inną na lotnisku możecie darować sobie dalszego oglądania. Serial ma syndrom ostatniego sezonu gdzie ostatni sezon po prostu jest robiony ostro na siłę, jest denny i powstał tylko po to by wydoić z marki jeszcze trochę hajsu. To samo było w Scrubs - Hoży Doktorzy, HIMYM - Jak poznałem waszą matkę, Friends - Przyjaciele, House MD - Doktor House, That
@NiBBonacci: zgodzić się trzeba z tym że 8 i 9 sezon lekko odstają i też te sezony oglądałem najmniejsza ilość razy, co nie zmienia faktu że Lizard King jest jedną z najlepszych postaci + fajnie jest wszystko zamknięte w finale
@WLADCA_MALP: Dobry serial, ale ostatnie dwa sezony to mocny spadek poziomu względem tego co było chociażby w 3. Natomiast jak ktoś nie widział faktycznie może na niego spojrzeć bo i tak jest lepszy od wielu które wypuszcza się obecnie.
@WLADCA_MALP: sam serial skończyłem chyba na 4 czy 5 sezonie, a później po prostu o nim zapomniałem (albo nie było skąd wziąć nowych odcinków - jeszcze czasy chomików ( ͡°͜ʖ͡°) ). Chciałem później nawet wrócić, ale słyszałem że dalsze sezony były dość słabe, a zakończenie fatalne, więc nie chciałem sobie psuć
LISTA SERIALI
Friends - Przyjaciele
Twórcy: David Crane i Marta Kauffman
A mi tam zawsze się podobał i nadal podoba :). Fajny, prosty, lekki humor, idealny żeby puścić sobie dowolny odcinek w wolnej chwili i dobrze się przy tym pobawić :). Tylko ze dwa ostatnie sezony robione trochę na siłę, ale i tak można obejrzeć. Jak dla mnie jeden z
Chemia między aktorami była od początku (a nie tak jak HIMYM gdzie skończyła się po dwóch sezonach), każdy odcinek jest zwyczajnie przyjemny i zawsze oglądany z uśmiechem.