Od kilku dni wsłuchuję się w nowy album Riverside i powiem Wam, że coraz bardziej mi się podoba. Chociaż na początku byłem raczej na "nie", wydawał mi się jakiś taki za spokojny, zbyt delikatny jak na mój gust. Chwilami klimatem kojarzy mi się ze Stevenem Wilsonem, którego też bardzo lubię i szanuję.
#riverside #muzyka
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Piękny teledysk, fantastyczna płyta. Jak ktoś mówi, że w PL nie ma dobrej muzyki, to potrafię zasypać nazwami :))
  • Odpowiedz
@Glober: Dla mnie lekki zawód, to już odchodzi od progresywnego rocka, płyta nie ma tego poweru co np. poprzednia. Rozumiem zmiany... ale nie zawsze są one na plus, dla mnie Love, fear and the Time Machine 4/10
  • Odpowiedz