"O rany, nachlany otwieram ślepia Mam omamy, nie poznaje ściany, wódy woń dociera wredna Miałem nie pić, ale to wczoraj chyba alkoholu dawka zbyt spora była" Szybkie streszczenie dzisiejszego wieczoru i zbliżającego się poranka, #!$%@? już mnie #!$%@? bańka, boję się co będzie za parę godzin :| #rapsy #muzyka #masakra
Drogie Mirki spod tagów #rap #rapsy. Naszła mnie taka rozkmina dotycząca jednej z bardziej niedocenionych ekip w polskim rapie. Chodzi o Killaz Group i ich dwa albumy: Prawdziwość dla Gry (1998) i Nokaut (2002). To co Gural i Kaczor wyprawiali przerasta wszystko. W 1998 r. brzmieli lepiej technicznie niż raperzy uznani za klasyków (patrz: Molesta i Zipy - kilka poziomów niżej jeżeli chodzi o technikę). Natomiast Nokaut, wg mojej opinii, brzmi
@norypS: Tak, to była jego ostatnia wybitna płyta. Reszta jest albo dobra, albo przeciętna. Ja tego nowego Gurala już nie trawię. Nie wiem, może z powodu sentymentu.
@Rosuene: Porównać Grubsona z Chopinem to jak porównać Nauczyciela matmy ze szkoły podstawowej z Einsteinem. Niby mają ze sobą coś wspólnego, ale tak naprawdę to 2 różne ligi.
@MasterSoundBlaster: #!$%@?ć Żabsonów, Guziorów i innych Otsochodziów, nie cierpię tych młodziaków, którzy nie wiadomo skąd się wzięli i są tacy sami :| #boldupy
Mam omamy, nie poznaje ściany, wódy woń dociera wredna
Miałem nie pić, ale to wczoraj chyba alkoholu dawka zbyt spora była"
Szybkie streszczenie dzisiejszego wieczoru i zbliżającego się poranka, #!$%@? już mnie #!$%@? bańka, boję się co będzie za parę godzin :|
#rapsy #muzyka #masakra