via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Cześć mirki, mam problem z przywłaszczeniem pieniędzy i nie wiem jak ugryźć temat.

Główne pytanie to gdzie się najlepiej z tą sprawą udać? Prawnik? Prokuratura? Jak to najlepiej załatwić?

Sytuacja wygląda tak że procowałem rok w Niemczech, niestety wypłaty miałem na konto matki. Żyłem wcześniej na ~ulicy i miałem tam niewielkie zadłużenia i zablokowane konto a zaraz po powrocie pojechałem do Niemiec.

Po roku pracy zwolniłem się i byłem w domu, miałem
@jirajamgo: jak Cię nie stać zawsze możesz wnosić o zwolnienie z opłaty oraz prawnika z urzędu. Ale przy tak dużej kwocie tanio na rynku nie będzie, tym bardziej że minimalna stawka za sprawę powyżej 10 tysięcy to 3600.
Hej Mirki,
Dwa dni temu wypożyczałem rower Nextbike, zapiąłem na pałąk do innego roweru i zwróciłem w systemie. Dzisiaj dostaje informację że moje konto jest zablokowane, rower zaginął po moim wypożyczeniu. Dzwonię do ich działu bezpieczeństwa, mówię jak było, dostaję blokadę bezpieczeństwa na 14 dni i zostaję poinformowany o potencjalnych konsekwencjach finansowych. Czego mogę się spodziewać? Będą mnie ciągnąć po sądach? Cywilny czy karny? Zdarzyło Wam się mieć problemy z Nextbike? I
@Mpiechow: miałem jakiś czas temu z dziewczyną sytuacją dotyczącą wadliwe działającego tego stojaka. Rower został przypięty, ale nie dało rady go zwrócić w systemie, naliczyło za całą dobę prawie, więcej niż było kasy. Oczywiście było z ich strony straszenie sądem itp. Po napisaniu kilku maili i niepoddawaniu się w trzymaniu swojego. Zwyczajnie się z tego wycofali. Dziwne bo to wyglądało jak okazja do wyłudzenia kasy
@Mifari: szkoda strzępić ryja, odnalazł się chyba po tygodniu, ale oczywiście zero informacji od nextbike mimo że byli mocni w gębie plus zablokowali mi konto na dwa tygodnie chociaż sprawa wyjaśniła się po tygodniu.

@Nextbike jesteście śmieciami bez honoru, każdemu odradzam korzystanie z Waszych usług i pluję Wam w rowery :)
#pomocy #komornik #prawo #przywlaszczenie #samochody
Zostawiłem byłej babie samochód po rozstaniu, którego raty leasingowe podczas relacji ze mną splacała sama. Samochód od początku był i nadal jest na mnie, a konkretnie na moją firmę. Nie jesteśmy przeszło rok razem (suka jest z moim przyjacielem), oraz kontaktu brak. Z grzeczności, a chyba bardziej głupoty nigdy nie zapytałem, czy zapłaciła ubezpieczenie OC (tj. wcześniej to robiła - 3 lata płaciła leasing ze swojego konta
Cześć Mirki. Zadaję pytanie po raz pierwszy i bo nikt nie może rozwiązać sporu mojego i znajomych.

Ostatnio podczas imprezy kolega "znalazł" zapalniczkę. Używał jej jak swojej. Później mi ją pożyczył po czym nieszczęśliwie wylądowała w mojej kieszeni. Padło stwierdzenie, że "tylko pedały przywłaszczają sobie zapalniczki". Od razu oddałem przedmiot mówiąc "faktycznie. To Ty sobie ją przywłaszczyłeś".
Wynikły małe kłótnie o to czy kolega zapalniczkę znalazł czy przywłaszczył. Zacząłem robić research w