Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki. Zadaję pytanie po raz pierwszy i bo nikt nie może rozwiązać sporu mojego i znajomych.

Ostatnio podczas imprezy kolega "znalazł" zapalniczkę. Używał jej jak swojej. Później mi ją pożyczył po czym nieszczęśliwie wylądowała w mojej kieszeni. Padło stwierdzenie, że "tylko pedały przywłaszczają sobie zapalniczki". Od razu oddałem przedmiot mówiąc "faktycznie. To Ty sobie ją przywłaszczyłeś".
Wynikły małe kłótnie o to czy kolega zapalniczkę znalazł czy przywłaszczył. Zacząłem robić research w internecie i wyczytałem, że przedmiot może być znaleziony jeżeli poprzedni właściciel się go wyzbył i nie rości sobie do niego praw. W przypadku kiedy właściciel nie pogodził się ze stratą chyba powinna być mowa o przywłaszczeniu. Czy zakładając, że nikt o zdrowych zmysłach nie porzuca sprawnych zapalniczek możemy domniemywać przywłaszczenie?
( ͡° ͜ʖ ͡°)

#trudnesprawy #przywlaszczenie #znaleziska
  • 1