Już się Januszeria szerzy...
Byłem przed chwilą na orlenie i wywiązał się taki dialog kasjerki z Panem z wąsem i brzuchem wystającym spod za ciasnej koszulki:
-Z trójki, na fakturę.
-Dobrze, NIP firmy poproszę.
- (Janusz podaje dane firmy).
-Dziękuję - zaczęła spisywać numery z kamer i wtedy janusz krzyknął
@Frank_Underwood: Jak ktoś cię poprosi o przytrzymanie drzwi, bo chce szybciej wybiec z ukradzionym ze sklepu telefonem, to też nie będziesz tego nadgorliwie zgłaszał policji/ochronie, tylko pomożesz?
Skoro jest kontrola tablic, to znaczy, że ten człowiek leje paliwo do niewłaściwego samochodu i wyłudza zwrot podatku, a może i całej wartości paliwa (bo np. pracodawca zwraca mu za tankowanie służbowych aut, a on leje do swojego) - czym to się różni
  • Odpowiedz