@Wojciech_Skupien: na pewno w gimnazjum, coś mi się kojarzy, że był podział na dwie grupy i jedni szli na jakiś inny film, ale to ciężko sobie takie szczegóły przypomnieć teraz
z fartem
  • Odpowiedz
#internet #gownowpis #wspomnienia #hydepark #komputery
Pamiętacie z jakieś 15 lat temu jak wykop był niszową stronką, fb jeszcze nie było, miejscem gdzie toczyło się najfaniejsze dyskusjie w internecie były fora, i ja najmilej wspominam jedno - insomnia.pl, na tamte czasy to forum było genialne, nie bano się poruszyć tam żadnego tematu, to dzieki temu forum niejako powstał testoviron, nigdy nie zapomnę akcji
  • Odpowiedz
jeśli chodzi o normalne traktowanie na #emigracja i jak wszyscy się zachwycają tu tym (bo warto, to powinno być coś normalnego) przypomniała mi się sytuacja sprzed paru laty gdy mój brat obdarowany mandatem lub dwoma w swoim 40lvl życiu za picie w Polsce (żadna #patologia czy #sebix, całe życie praktycznie absynent a od roku nic nie pił, nawet na sylwestra) przyleciał pierwszy raz do londynu
@KwadratowyPomidor: I to jeden z nie zaprzeczalnie ogromnych argumentów emigracji...

Podobną sytuację miał kolega w Anglii z ziołem tzn. zakończyło się zabraniem co miał przy sobie, a ten już miał wizję angielskiego dołka gdzie się nic nie dogada bo słaby w angielskim :D

Drugi znajomy zaś w Holandii o mało zawału nie dostał kiedy zza rogu wyszedł policjant a on z browarem i jointem w ręcę.
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor: Piłem ostatnio z kuplami pod stacją benzynową, policja przyjechała, powiedzieli że nasz tylko spiszą, pośmialiśmy i pogadaliśmy. Robili ostatnio objazd bo jakiś wypadek, policjant normalnie każdemu zamotanemu tłumaczy jak dojechać. Policja mnie złapała za przekroczenie prędkości, za pasy i brak dokumentów mandatu nie dostałem, a mandat z niższej półki, również gadaliśmy miło. Gdzie wy #!$%@? żyliście w Polsce? Dla mnie to jakaś abstrakcja. Chyba naprawdę sobie te historyjki wymyślacie.
  • Odpowiedz
@Wozyack: Sam do siebie napiszę :D

Tam jest pełno wiewiórek i są tak przyzwyczajone do ludzi, że z lepszym aparatem da się zrobić fenomenalne zdjęcia. W tym momencie przystawiłem telefon na jakieś 30cm od wiewióry. Uciekła dopiero, jak próbowaliśmy pogłaskać. Poza tym - pozowała jak modelka ;)
  • Odpowiedz