Opening anime "Ping Pong the Animation" - mocniejszy niż kawa. Mówię, jak jest, bo oglądałem po porannej pobudce o godzinie 5.00 ^^
Kreska serii wygląda tak jakby była rysowana w paincie. Najbardziej rozbawił mnie w pierwszym odcinku przelot "kamery" przez "szczegółowe" niebo - moment trwał ok. 5 sekund, a ja już zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie zawiesił mi się VLC ;)
Widać, że autorzy chcieli stworzyć chiński klimat. Jeszcze ciekawszym wyborem okazuje się dwójka seiyuu. Pod Peko podkłada głos Fukujurou Katayama, absolutny debiutant, co nawet słychać w tonacji - bohater czasami bełkocze tak, że zacząłem się zastanawiać w jakim języku mówi ^^'
Za
Kreska serii wygląda tak jakby była rysowana w paincie. Najbardziej rozbawił mnie w pierwszym odcinku przelot "kamery" przez "szczegółowe" niebo - moment trwał ok. 5 sekund, a ja już zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie zawiesił mi się VLC ;)
Widać, że autorzy chcieli stworzyć chiński klimat. Jeszcze ciekawszym wyborem okazuje się dwójka seiyuu. Pod Peko podkłada głos Fukujurou Katayama, absolutny debiutant, co nawet słychać w tonacji - bohater czasami bełkocze tak, że zacząłem się zastanawiać w jakim języku mówi ^^'
Za






























Widziałem kiedyś zapowiedź na wykopem i sobie dopiero o tym przypomniałem #pewniebylo ale może ktoś jeszcze nie widział. Wie ktoś coś więcej na temat powstania tego filmu? To tylko reklama tej firmy czy na prawdę był taki pojedynek? Rzeczywiście walka toczyła się i zakończyła tak jak na filmie? A ogólnie fajnie się ogląda i końcówka miażdży
@mlodybog_11: *naprawdę
#grammarnazi #przepiszpiectysiecyrazy