31 marca wchodzi na ekrany czeskich kin pełnometrażowy film "Pat a Mat", czyli znani i hołubieni "Sąsiedzi". A je to!

Początki powołanej do życia 95 lat temu Polskiej Agencji Telegraficznej nie były łatwe. Instytucja ta „utworzona dla obsługi prasy przy Prezydium Rady Ministrów”, podporządkowana mu 5 grudnia 1918 roku, zastąpić miała wszystkie działające podczas wojny polskie służby informacyjno-prasowe.

W roku 1927 PAT zorganizowała przy współudziale kilkunastu korespondentów zagranicznych tygodniową kronikę filmową. Krótkie 10-minutowe filmy były wyświetlane w Polskich kinach przed seansem filmowym. Do wybuchu wojny powstało ok. 600 odcinków kroniki. Jedna z najstarszych zachowanych kronik 1929 r.

Razem grają w komputerowe strzelanki. Na sam koniec obaj z użyciem prawdziwej broni wychodzą na zewnątrz i zaczynają strzelać do ludzi. Skojarzenia?

Wiem, że pewnie PR. Ale mimo wszystko baaardzo pozytywny gest.

Materiał Polskiej Agencji Telegraficznej(PAT) ukazujący granicę polsko-węgierską ustanowioną po rozbiorze Czechosłowacji. Wydarzenie bardzo mocno celebrowane, propagowane. W mediach polskich oraz węgierskich był to temat dnia, a w placówkach granicznych święto.

Film o graczu futbolu który odrzucił milionowe kontrakty po to, by zaciągnąć się do armii i walczyć z terroryzmem. Zginął w czasie patrolu, został zabity przez pomyłkę przez żołnierzy ze swojego oddziału po tym, jak zaczął głośno wspominać o niepokrywaniu się realiów dotyczących wojny z terrorem.

Kronika filmowa PAT, przedstawiająca wybór Janusza Kwieka, na króla cygańskiego w Polsce. Instytucja króla cygańskiego znana była Polsce od XVII wieku do czasu rozbiorów, następnie w okresie międzywojennym do wczesnych lat powojennych.

**Kilka słów, które powinny już dawno temu paść**

I to w jakim stylu...

Ci, którzy znają Pata Condella wiedzą, że gość nie patyczkuje się z islamistami i nie tylko. Zapraszam.

Ludzie na FB twierdzący, że trzęsienia ziemi w NY byly boską zemstą za legalizację malżeństw homoseksualnych, a tsunami w Japonii zemstą za Pearl Harbor to przy tym pikuś

Wokalista śpiewa polsku, włosku, angielsku, rosyjsku, czesku i niemiecku. A i głos ma specyficzny...

...który na koniec koncertu w Jarocinie 2011 zszedł do publiczności po to, by zagrać wśród fanów. Nagrywane kalkulatorem. Inna perspektywa w powiązanych.

O niczym szczególnym, wzniosłym czy ważnym, oglądając je jedno słowo nasuwa się na myśl, są po prostu fajne